blank
fot. Mateusz Wieteska, Maciej Rosołek, Uros Korun, Legia Warszawa – Piast Gliwice 08.03.2020 / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)
Udostępnij:

Obrońca mistrza Polski zatrzymany przez policję za bieganie, tłumaczył, że to jego praca

- Gdy biegałem w lesie złapała mnie policja. Zawrócili mnie do domu - powiedział Uros Korun w rozmowie z portalem "sport.tvp.pl".

PKO Ekstraklasa jest zawieszona, a to oznacza, że piłkarze muszą odnaleźć się w nowej rzeczywistości. Kluby organizują swoim podopiecznym ćwiczenia przez internet z fizjoterapeutami, a niektórzy z nich korzystają ze świeżego powietrza, by utrzymać formę fizyczną. - Dostaliśmy plan od trenera i wiemy, co musimy robić. To są ćwiczenia, które w większości mogę zrobić w domu. Dostaliśmy też wytyczne co do biegania, na ostatnim treningu biegowym policja złapała mnie w lesie. Zawrócili mnie do domu - opowiada Uros Korun redakcji telewizji polskiej.

W całym kraju obowiązuje zakaz poruszania się bez pilnej potrzeby. Również zostały zamknięte parki i lasy, które Polacy masowo wykorzystywali do aktywności fizycznej. - Powiedziałem, że to moja praca, że muszę pobiegać. Ale odpowiedzieli, że obojętnie kim jestem, muszę się tego trzymać - mówi defensor. Decyzji o wznowieniu rozgrywek w Polsce nie ma, ale pojawiają się pierwsze możliwe scenariusz, aby piłkarze wyszli na boiska na początku czerwca. Spotkania rozgrywane byłyby co trzy dni.

 


Avatar
Data publikacji: 13 kwietnia 2020, 8:39
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.