Niko Datković odchodzi z Cracovii
- Niko Datković odchodzi z Cracovii, natomiast w klubie na razie zostaje Ivan Fiolić – poinformował szkoleniowiec „Pasów", Michał Probierz.
Cracovia po poniedziałkowym zwycięstwie z Pogonią Szczecin włączyła się do walki o europejskie puchary. Poza tym zespół prowadzony przez Michała Probierza ma szansę na wygranie krajowego pucharu. W półfinale Totolotek Pucharu Polski krakowski zespół zagra z Legią Warszawa.
Po wczorajszej konferencji prasowej trenera „Pasów” wiemy, iż końcową fazę sezonu zespół będzie grał w osłabieniu. Niko Datković, nie doszedł do porozumienia z klubem w sprawie podpisania aneksu do umowy. Oznacza to, iż 30 czerwca zostanie wolnym zawodnikiem.
- Nie dogadaliśmy się z nim i trzeba mu życzyć powodzenia – stwierdził.
Chorwacki obrońca w obecnej kampanii ligowej wystąpił łącznie w 4 spotkaniach. Ostatni mecz zanotował, 22 września, kiedy w meczu z Legią Warszawa doznał kontuzji kolana.
Do porozumienia z klubem doszedł za to skrzydłowy, Ivan Fjolić.
- Do końca sezonu będzie naszym zawodnikiem. Podpisał dokumenty. – powiedział Probierz.
W obecnym sezonie PKO BP Ekstraklasy wystąpił w 11 spotkaniach. W tym czasie zanotował jedną asystę.
Cracovia na 4. kolejki przed końcem sezonu zajmuje 6. miejsce w tabeli z dorobkiem 49. punktów.
Trenerzy po meczu Cracovia – Pogoń: Kosta Runjaic: Piłkarze dali z siebie wszystko
Relacja z meczu Cracovia - Pogoń: PKO Ekstraklasa: Cracovia przełamuje się po dwóch porażkach
-
La LigaTo byłby zwrot ws. Szczęsnego! Zaskakujące wieści
Kamil Gieroba / 17 listopada 2024, 16:00
-
PolecaneOficjalnie: To będą ludzie Amorima. Manchester United zatwierdził sztab
Kamil Gieroba / 17 listopada 2024, 7:04
-
La LigaFlick zrezygnował z defensora. Niedługo dojdzie do transferu?
Kamil Gieroba / 17 listopada 2024, 6:00
-
Liga NarodówLiga Narodów: Holandia lepsza od Węgrów. Cztery gole
Karolina Kurek / 16 listopada 2024, 22:53
-
Plotki transferoweMourinho chce kolejnego Polaka w Fenerbahce
Kamil Gieroba / 16 listopada 2024, 20:15
-
Plotki transferoweKiwior nie narzeka na brak zainteresowania. Trafi do włoskiego giganta?
Kamil Gieroba / 16 listopada 2024, 18:39