Kompany i Maatsen
fot. Zdjęcie: Burnley
Udostępnij:
WhatsApp
Kopiuj link
Adres URL został pomyślnie skopiowany!

Niespodziewany ruch Bayernu Monachium? Ma sięgnąć po trenera… spadkowicza

Takiego kandydata na trenera Bayernu Monachium raczej mało kto się spodziewał.

Bayern Monachium, jedna z czołowych drużyn piłkarskich w Europie, może niebawem zaskoczyć decyzją o zatrudnieniu Vincenta Kompany’ego, który niedawno doświadczył spadku z Burnley do Championship.

Według najnowszych doniesień, Kompany idealnie wpisuje się w profil szukanego przez Bayern trenera. Jego zdolności przywódcze oraz doświadczenie zdobyte w Premier League, gdzie święcił triumfy jako kapitan Manchesteru City, mogą przyczynić się do zatrudnienia w klubie, który w obecnym sezonie zajął trzecie miejsce w Bundeslidze.

"Bawarczycy" od dłuższego czasu poszukują następcy Thomasa Tuchela. Dotychczasowe poszukiwania nie przyniosły jednak oczekiwanych rezultatów, a potencjalni kandydaci tacy jak Xabi Alonso czy Julien Nagelsmann odrzucili oferty .

Rywalizacja o Kompany’ego

Zainteresowanie Vincentem Kompany nie ogranicza się jednak tylko do Bayernu. Jak twierdzi znany dziennikarz Fabrizio Romano, na listach życzeń kilku klubów z Premier League oraz z innych europejskich lig również znajduje się nazwisko tego Belga. Możliwość przejęcia sterów w Brighton, które obecnie poszukuje nowego menedżera po odejściu Roberto De Zerbiego, jest jedną z rozważanych opcji.

W najbliższym czasie Kompany, po męczącym sezonie w najwyższej klasie rozgrywkowej w Anglii, prawdopodobnie zdecyduje się na krótki odpoczynek. Decyzja o wyborze nowego klubu będzie miała kluczowe znaczenie dla jego kariery trenerskiej. Czy będzie to Bayern, czy też inny europejski gigant, pokaże najbliższa przyszłość.

Źródło: Fabrizio Romano/Christian Falk


Kamil Gieroba
Data publikacji: 20 maja 2024, 20:38
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa Akismet do redukcji spamu. Dowiedz się, w jaki sposób przetwarzane są dane Twoich komentarzy.