aleksander buksa
fot. Łączy na Piłka
Udostępnij:

Niespodziewana prawda o kontrakcie Aleksandra Buksy

Na jaw wychodzą szczegóły zapisów w kontrakcie Aleksandra Buksy. Wiadomo, że w sierpniu młody zawodnik przedłużył swoją umowę, ale zaledwie o pół roku, a nie jak wydawało się wcześniej o ponad dwa lata.

Gdy pod koniec sierpnia Wisła Kraków wydała oświadczenie o przedłużeniu obowiązującego kontraktu z Aleksandrem Buksą, jej kibice byli bardzo zadowoleni. Biała gwiazda zagwarantowała sobie dzięki temu duże pieniądze, ze sprzedaży swojego utalentowanego piłkarza. Jednak spokój fanów okazał się pozorny. Mówiło się, że 17-latek podpisał umowę obowiązującą aż do 2023 roku. Prawda jest taka, że faktycznie kontrakt został przedłużony, ale zaledwie do 30 czerwca 2021 roku.

Z ustaleń Tomasza Włodarczyka wynika, że latem przy Reymonta faktycznie mówiło się o 2023 roku, ale jedynie w momencie podpisania umowy po osiemnastych urodzinach piłkarza. Wtedy Buksa mógłby zagwarantować sobie w kontrakcie odpowiednią klauzulę, która pomogłaby mu w sprawnym opuszczeniu klubu.

Na dziś Wisła Kraków została bez długiego kontraktu Aleksandra Buksy i co się z tym wiąże bez pieniędzy ze sprzedaży swojego brylantu. Jeśli klub spod Wawela podjąłby negocjacje będzie to niesamowicie trudna misja, bowiem kilka tygodni temu zarządzaniem karierą siedemnastolatka zajął się Pini Zahavi. Izraelczyk uchodzi za jednego z najlepszych agentów piłkarskich świata i za pewne będzie odradzał napastnikowi pozostanie w klubie, gdzie od dłuższego czasu jest tylko zmiennikiem.

Również dzięki informacjom Tomasza Włodarczyka wiemy, że Aleksandrem Buksą poważnie interesują się kluby z Anglii, Niemiec, Hiszpanii i jeden duży klub z Włoch.

 

 


Avatar
Data publikacji: 17 listopada 2020, 15:00
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.