Niepokonane BVB
W hicie piątej serii gier Bundesligi Borussia Dortmund okazała się lepsza od przyjezdnych z Leverkusen. Aptekarze przez większość meczu odbiegali poziomem gry gospodarzom, dlatego musieli uznać ich wyższość, ulegając BVB 0:3.
Spotkanie rozpoczęło się od zmasowanych ataków Dortmundczyków. Swoje okazje mieli m.in. Gundogan, czy Hofmann, który drugiej z nich nie omieszkał zmarnować. Niemiec został znakomicie obsłużony przez Kagawę, minął wychodzącego na szesnasty metr Leno i skierował futbolówkę do pustej bramki. Kolejne minuty potwierdzały dominację gospodarzy, którzy jednak nie potrafili przypieczętować przewagi zdobyciem bramki.
Ledwie zaczęła się druga połowa, a Dortmund, gdyby nie sędzia, miałby okazję na podwyższenie rezultatu z rzutu karnego. Deniz Aytekin puścił grę w sytuacji, kiedy przy dośrodkowaniu z prawej strony boiska przytrzymywany przez Taha był Aubameyang, co uniemożliwiło mu wyskok do świetnie dogrywanej piłki. Gabończyk w następnej akcji przegrał pojedynek oko w oko z golkiperem Bayeru. Aptekarze w odpowiedzi na szanse BVB wyprowadzili groźną kontrę, która zakończyła się dobrą interwencją Burkiego w sytuacji sam na sam z Hernandezem. Borussia widząc, iż Leverkusen atakuje coraz niebezpieczniej, uparcie dążyła do strzelenia bramki na 2:0. Ich starania zostały nagrodzone w 58. minucie. Kapitalną, zespołową akcję, którą rozpoczął Hofmann, zwodząc Wendella świetnym balansem ciała, po asyście Mkhitaryana wykończył Kagawa. Co się odwlecze, to nie uciecze. Kwadrans po golu Japończyka, w polu karnym faulowany był Ginter. Tym razem Aytekin bez chwili wahania, wskazał na wapno. Jedenastkę na bramkę zamienił Aubameyang. Kilka sekund przed upłynięciem regulaminowego czasu gry okazję na podwyższenie rezultatu miał wprowadzony za Gabończyka Castro. Futbolówka po jego strzale trafiła w słupek.
Dzięki piątemu zwycięstwu w piątym meczu, Borussia pozostaje niesamodzielnym liderem ligi niemieckiej. Również 15 punktów ma Bayern, ale na korzyść graczy z Zagłębia Ruhry przemawia lepszy stosunek bramek. Leverkusen z sześcioma oczkami na koncie jest 13., a pojedynek z BVB był dla Aptekarzy trzecim kolejnym, przegranym w Bundeslidze.
Signal Iduna Park, 20.09.2015, godz. 17:30
Borussia Dortmund - Bayer Leverkusen 3:0 (1:0)
Bramki:
Borussia: Papastathopoulos.
Bayer: Kampl, Papadopoulos, Wendell.
Borussia: Burki - Ginter, Papastathopoulos, Hummels, Schmelzer - Gundogan, Weigl - Hofmann (63' Januzaj), Kagawa, Mkhitaryan (81' Ramos) - Aubameyang (87' Castro).
Bayer: Leno - Donati, Tah, Papadopoulos, Wendell - Bellarabi (78' Henrichs), Kramer (46' Brandt), Kampl, Calhanoglu - Hernandez, Kiessling (46' Mehmedi).
-
AktualnościLKE: Jagiellonia remisuje i wypada z najlepszej ósemki
Michał Szewczyk / 19 grudnia 2024, 23:23
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligi zagraniczneOficjalnie: RB Salzburg z nowym trenerem. Powrót w nowej roli
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 12:33
-
AktualnościKolejna młodość Fabiańskiego. Angielskie media zachwycone
Michał Szewczyk / 17 grudnia 2024, 18:04
-
AktualnościOficjalnie: Ryoya Morishita na dłużej w Legii Warszawa!
Victoria Gierula / 17 grudnia 2024, 15:58
-
AktualnościSerie A: Inter upokorzył Lazio na Stadio Olimpico (WIDEO)
Michał Szewczyk / 16 grudnia 2024, 22:52