fot. Talking Baws
Udostępnij:

Niegdyś mówiono o nim „Mały Messi”, dziś chce go Legia

Mistrz Polski chce potężnie uzbroić się przed kolejnym sezonem. Jednym ze wzmocnień miałby być ofensywny pomocnik Farense, Ryan Gauld.

Legia planuje ogromne wzmocnienia przed następnym sezonem. Zdaniem portalu meczyki.pl, mistrzowie Polski myślą o 5 lub nawet 7 nowych zawodnikach. Wszystko dlatego, by nie tylko znów dominować na krajowym podwórku, ale także nie odbić się od europejskich pucharów jak w poprzednim sezonie.

Szkotowi z końcem sezonu kończy się kontrakt, co może ułatwić ewentualne sprowadzenie. Problemem zaś będzie konkurencja, bo Gauldem zainteresowane są także m.in. Sheffield, Swansea czy Brighton. Jak jednak informują wspomniane meczyki, po stronie Legii może być inny argument. Piłkarz Farense jest bowiem ponoć związany z tym samym funduszem inwestycyjnym co Luqinhas, a to może skrócić drogę negocjacyjną "Wojskowym".

Gauld ma teraz najlepszy czas w karierze. Zdobył 8 bramek i 6 asyst w barwach Farense w 30. rozegranych meczach. Wreszcie omijają go kontuzje i może regularnie wspomagać swój zespół. Ma też szansę pojechać na EURO 2020, o czym mówi się coraz więcej, tym bardziej, że oficjalnie potwierdzono poszerzenie kadr na ten turniej do 26 graczy.

W wieku 16 lat Gauld już przebił się do składu Dundee United. Wtedy właśnie zaczęto nazywać go "Małym Messim". Na wyrost jednak, bo tak szybko jak jego talent rozbłysnął, tak szybko zgasł. Nie potrafił wywalczyć sobie placu i tułał się po przeróżnych wypożyczeniach.


Avatar
Data publikacji: 4 maja 2021, 16:30
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.