Udostępnij:

Niedziela w Ligue 1

Niedzielne mecze w Ligue 1 odbyły się bez większych sensacji. Monaco utrzymuje dobrą passę, Marsylia odbija się od dna, a Nicea z Lille utrzymują status quo.

Trzy mecze i tylko dwa gole, ta statystyka w najlepszy sposób oddaje nastroje po niedzielnych spotkaniach w Ligue 1. O 14 odbył się mecz między Nice a Lille, odbył się to najlepsze określenie tego spotkania, 90 minut i tylko pięć celnych strzałów, tyle w temacie. Końcowy wynik 0:0, Lille (16 miejsce) utrzymuje trzypunktową przewagę nad strefą spadkową, Nicea natomiast mając 18 punktów plasuję się na siódmej pozycji w tabeli ligowej.

W popołudniowym meczu na Stade Louis II AS Monaco podejmowało rewelacyjnego beniaminka z Angers. Mecz przebiegał pod dyktando klubu z Księstwa, który w trakcie całego meczu nie dał możliwości na wykazanie się własnemu bramkarzowi. Skromne zwycięstwo 1:0 w 35 minucie ustanowił Pasalic strzelając z kilku metrów po dobrym zgraniu głową Lassina Traore. Dzięki temu zwycięstwu Monaco utrzymuje passę sześciu meczów bez porażki  i powoli pnie się w tabeli ligowej (szóste miejsce). Bezbarwne w tym dniu Angers, mimo przegranej cały czas dobrze sobie radzi i zajmuje trzecie miejsce z  dorobkiem 22 punktów.

Ostatnie spotkanie tego dnia rozpoczęło się o 21. Nantes podejmowało pogrążony w kryzysie Olimpique Marsylię. Podopieczni Michela po falstarcie, który zaliczyli na początku sezonu, powoli nadrabiają straty punktowe. Kibicie zgromadzeni na Stade de la Beaujoire oglądali tylko jedno trafienie, w 53 minucie na listę strzelców wpisał się były zawodnik "Kanarków" Georges-Kevin N'Koudou. Wygrana zwiększa dorobek punktowy gości, którzy po 12. kolejkach zgromadzili ich 15 i zajmują  dwunastą pozycję. Gospodarze zgromadzili o jedno "oczko" więcej co daję im dziesiątą lokatę.

 


Avatar
Data publikacji: 2 listopada 2015, 23:04
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.