Udostępnij:

Neymar: Przywykłem do gwizdów w moją stronę

W meczu piątej kolejki francuskiej Ligue 1 Paris Saint-Germain rzutem na taśmę pokonał RC Strasbourg 1:0 po spektakularnym trafieniu Neymara.

Brazylijczyk wrócił do gry po pełnej rehabilitacji i przerwie związanej z sagą transferową oraz rzekomym transferem do FC Barcelony. Pod nieobecność Kyliana Mbappe i Edinsona Cavaniego, którzy wciąż borykają się z urazami, boiskowa odpowiedzialność i ciężar gry spadły na barki 27-latka. Choć gra mistrza Francji pozostawiała wiele do życzenia, zdołali oni wyjść z pojedynku obronną ręką, dopisując do swojego konta kolejne trzy oczka. Kluczowa dla końcowego rezultatu okazała się sytuacja z 92' minuty, kiedy to po efektownym strzale z przewrotki Neymar wyprowadził PSG na prowadzenie.

Brazylijczyk okazał się wybawcą "Les Parisiens", lecz kibice zgromadzeni na Parc des Princes nie pozostawili na nim suchej nitki, kierując w jego stronę okrzyki i gwizdy, kiedy ten znajdował się z futbolówką przy nodze. Po zakończonym spotkaniu 27-latek dał jasno do zrozumienia, iż tego typu zachowanie nie jest dla niego czymś niespotykanym.

- To nie pierwszy raz, kiedy zostałem przez wszystkich wygwizdany. Przywykłem do tego. To smutne i wiem, że każdy mecz będzie dla mnie teraz jak spotkanie wyjazdowe.

- Każdy wie, że chciałem odejść. Powiedziałem to i powtarzałem. Nie chcę zagłębiać się w szczegóły tej sprawy - dodał Neymar.


Avatar
Data publikacji: 14 września 2019, 21:10
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.