Nawałka: Najważniejsze jest teraz to co będzie się działo dalej z reprezentacją

We wtorek w jednej z sal na Stadionie Narodowym poznaliśmy decyzję Prezesa PZPN, Zbigniewa Bońka co do przyszłości kadry oraz Adama Nawałki.

Dzisiaj, Adam Nawałka, kończy swoją przygodę jako selekcjoner reprezentacji Polski.

Przedstawiamy najciekawsze wypowiedzi z dzisiejszej konferencji.

Zbigniew Boniek: "Rozmawiałem z Adamem przez ostatnie 3 dni, ale dzisiaj o 10 rano, pojawił się aneks. Reprezentacja wymaga kilku korek. Miałem nadzieję, że nowy entuzjazm znajdziemy razem, jednak zdecydowaliśmy o tym że Adam Nawałka zostanie na stanowisku do 30 lipca".

Adam Nawałka: "Mimo, że spotkaliśmy się w smutnych okolicznościach, myślę, że to miejsce - Stadion Narodowy, nie jest przypadkowe. Cieszę się z możliwości pożegnania się z pracą selekcjonera w tym miejscu, gdzie przeżywaliśmy cudowne chwile. Patrzę jedna z optymizmem w przyszłość. Polska piłka zrobiła duży krok do przodu, i żegnam się z tą reprezentacją z godnością. To jest sukces, nie tylko mój, ale całego sztabu".

"Przypominam sobie moje pierwsze powołania, było sporo kontrowersji, ale się sparwdziło. Drużyna dawała radość i dawała możliwości w wielu dziedzinach życia. Odzyskaliśmy zaufanie kibiców, a te MŚ nie przekreślają naszej pracy. Zdaję sobie sprawę że nie spełniliśmy oczekiwać, że zawiedliśmy, a ja biorę pełną odpowiedzialność i przyjmuję falę krytyki, która była dla mnie inspirację i motywowała mnie do pracy".

"Najważniejsze jest teraz to co będzie się działo dalej z reprezentacją. Jestem przekonany, że to co zrobiliśmy do tej pory, będzie bazą dla następców na moim stanowisku".

"Nie uciekam od odpowiedzialności. Biorę pełną odpowiedzialność za to co się stało. Zawsze jednak podchodziliśmy do treningów i przygotowań jak najlepiej. Wiedzieliśmy że będzie to ciężka impreza, i stało się tak a nie inaczej. Patrzymy z optymizmem w przyszłość ii myślę, że była to fantastyczna współpraca".

"Największą moją porażką mogą być personalia. Nie trafiłem ze składem. Nie byli w pełni przygotowani. Chcę jednak pochwalić zawodników, którzy starali się przygotować jak najlepiej".

"Te MŚ były zwieńczeniem naszej pracy. I myślę, że coś się już skończyło. Zawsze czułem bardzo duże wsparcie ze strony prezesa. To była nasza wspólna decyzja. Są potrzebne nowe rozwiązania. Potrzebny jest trener który wprowadzi nowe rozwiązania i odpowiednio zmotywuje zawodników".

"W rękach nowego selekcjonera leży to jaką przyjmie strategię. Jeszcze raz co do mundialu, po zakończeniu eliminacji zrobiliśmy omówienie. Trzeba było zmienić pewne rzeczy, chcieliśmy wprowadzić nowych zawodników. Zauważyliśmy, ze ta drużyna zaczęła nie dotrzymywać kroku innym drużynom. Wierzyliśmy, że wyjdziemy z tego obronną ręką, okazało się jednak, że to było akurat ponad nasze siły".

"Co do statystyka i przygotowania fizycznego, było ono bardzo podobne do tego sprzed Euro 2016, i praktycznie nic się nie zmieniło. Wynik ma bardzo duży wpływ na to jakie zawodnik ma później nastawienie. Podsumowując, przygotowanie fizyczne było bardzo podobne do tego z Euro, było to przygotowanie optymalne".

Na koniec, Zbigniew Boniek dodał, że "następca nie jest jeszcze znany. Wiemy tylko tyle, że nowy selekcjoner może być z Polski, może być z zagranicy, ważne żeby miał koncept. Na moim biurku jest już parę CV. Jednak następca będzie musiał albo dobrze nać polskich piłkarzy, albo szybko się ich nauczyć".

"Ligę Narodów będziemy traktowali jako turniej na przetarcie, ale priorytetem będą dwie następne imprezy, czyli Euro oraz MŚ w 2022 roku".