Nastroje w reprezentacji Polski przed meczem z Irlandią
Już w najbliższą niedzielę czeka nas mecz eliminacji ME z Irlandią. Przyjrzyjmy się nastrojom w polskiej ekipie.
Każdy polski reprezentant zdaje sobie sprawę, że tego meczu nie można zawalić. Na pewno to będzie bardzo wyrównane spotkanie, mimo wszystko faworyta wskazałbym w drużynie Irlandii. Popieram się w tym również szacunkowymi prognozami bukmacherskimi.
Adam Nawałka stoi przed dużym dylematem. Ciężko jest wybrać taktykę na taki mecz. Jeśli zagramy zbyt odważnie, Irlandczycy mogą jako pierwsi strzelić nam gola. Na pewno będzie im pomagać to, że grają na własnym boisku i widownia na stadionie będzie im kibicować. Takie wyjazdowe mecze są trudne dla wszystkich reprezentacji.
Czytając irlandzkie serwisy sportowe, można dojść do wniosku, że Irlandczycy obawiają się Polaków i dażą ich dużym szacunkiem. Można spotkać się z opinią, że wielkim atutem Polaków według tamtejszych kibiców i dziennikarzy jest to, że wygraliśmy z Niemcami, co zdecydowanie podnosi komfort gry naszych piłkarzy.
Asystent selekcjonera Irlandii, Roy Keane, wypowiada się w ten sposób: – Myślę, że gra będzie bardzo intensywna i będzie prowadzona w bardzo szybkim tempie. Nie nastawiamy się na piękne widowisko, to będzie typowy mecz walki.
W polskiej ekipie panują podobne nastroje. Myślę, że w głowie Adama Nawałki jest to, żeby w najgorszym przypadku wywalczyć w tym meczu remis.
W tym tekście nie poruszę decyzji personalnych naszego selekcjonera, gdyż zostało to już dokładnie omówione. Wiadomo natomiast, że Jakub Błaszczykowski nie został powołany na mecz reprezentacji oraz jedyną niewiadomą w naszej kadrze jest wybór bramkarza na niedzielny mecz.
Musimy trzymać kciuki za polską reprezentację.
