Napoli kończy 2017 rok na piedestale, Hamšík w panteonie gwiazd
Zwycięstwo nad Crotone na półmetku rozgrywek Serie A sezonu 2017/18 i zachowanie pozycji lidera sprawiło, że podopieczni Maurizio Sarriego wejdą w Nowy Rok z dużymi nadziejami. Kto, jak nie Marek Hamšík ma poprowadzić Napoli po Scudetto, na które Partenopei czekają 28 lat.
Pieniądze odgrywają dużą rolę we współczesnym futbolu i jeżeli spojrzeć na ten aspekt, wyniki Napoli wyglądają naprawdę nieźle. Krótka ławka, gdzie właściwie jedynie nasz reprezentant - Piotr Zieliński wnosi cenną cegiełkę w końcowy sukces. Amadou Diawara, Marko Rog czy Adam Ounas to zawodnicy, którzy aspirują do wyjściowego składu. Maurizio Sarri stawia jednak na żelazną jedenastkę, gdzie nie można mieć żadnych zastrzeżeń do gry Brazylijczyka Allana, a w przypadku Marka Hamšíka przemawiają liczby. Niecodziennie zdarza się zostać najlepszym strzelcem klubu w historii, a jeśli wyprzedzasz samego Diego Armando Maradonę - wiele można ci wybaczyć. Tak więc Piotr Zieliński musi zaakceptować rolę rezerwowego. Założenia taktyczne trenera realizuje należycie. Jeśli potrzeba to stara się wcielić w Lorenzo Insigne, lecz nie ukrywajmy, że Polak zdecydowanie lepiej czuje się w środku pola.
Łatwiej wyśrubować wynik na własnych śmieciach, jak w przypadku Manchesteru City czy Paris Saint-Germain. Napoli natomiast jako jedyny europejski zespół z topu zostaje niepokonany na wyjazdach w 2017 roku biorąc pod uwagę ligowe zmagania.
0 - Napoli are the only team in the Top 5 European Leagues who haven't lost an away game in 2017 (W18 D2). Commuter. pic.twitter.com/dT8cZEtk3q
— OptaPaolo (@OptaPaolo) December 29, 2017
Zagłębiając się dalej podobnym wynikiem na Starym Kontynencie mogą pochwalić się takie kluby, jak: Sheriff Tiraspol, gibraltarski Lincoln, a także Flora Tallinn.
Opaskę kapitańską dzierży właściwy człowiek na właściwym miejscu. Mecz Marka Hamšíka w pełnej krasie jako sternika Azzurrich nastąpił ponad 5 lat temu. Wówczas jego gol przyczynił się do wygranej nad Udinese i mogliśmy poznać jaki to zadziorny piłkarz, a pozycja przywódcy leży mu we krwi. Kibice ze Stadio San Paolo nie wyobrażają sobie drużyny bez reprezentanta Słowacji.
Kapitan Napoli udzielając wywiadu dla Radia Kiss Kiss na oficjalnej stronie klubu wyznał jak ważny jest dla niego Neapol - miasto, które jest jego domem od ponad dziesięciu lat.
"Czuję się neapolitańczykiem - to mój drugi dom" – powiedział. "Mam wielu przyjaciół i czuję się tutaj jak w domu. Moim marzeniem jest sięgnięcie po Scudetto z Napoli. Nie mogę sobie nawet wyobrazić, co by się stało, gdybyśmy osiągnęli ten cel, ale miasto na pewno zasługuje na to, biorąc pod uwagę niesamowitą miłość i wsparcie, jakim nas darzą każdego dnia."
Zapewne to nie koniec popisów strzeleckich Hamšíka i dorobek bramkowy zostanie wyśrubowany. Ofensywny pomocnik potrzebował sporo czasu, aby właściwie wejść w obecny sezon. Świadczy o tym czas spędzony na boisku. Dziewięć meczów, osiem zmian. Chodziło głównie o występy w Lidze Mistrzów. Nie był sobą, a przecież problemy fizyczne po zakończeniu zeszłej kampanii zostały rozwikłane. Obowiązkiem Partenopei powinien być awans do fazy pucharowej, w grupie za Manchesterem City. Niespodzianka i to Szachtar Donieck gra dalej, a neapolitańczykom pozostaje na pocieszenie Liga Europy. Należy przypomnieć, że w poprzedniej edycji Champions League spisali się naprawdę dobrze, dorównując w 1/8 finału Realowi Madryt. Marek Hamšík zaliczył w dwumeczu dwie asysty, a teraz włoskie media nie pozostawiły po Słowaku suchej nitki wzywając go do boju.
Końcówka roku wyśmienita, a przysłowiową truskawką na torcie jest fakt, iż 2017 rok rozpoczął i kończy bramką. Beniaminki z ubiegłego sezonu padły łupem 30-latka. Pescara, a w piątek Crotone. Zapewne cenniejsze to drugie trafienie, które dało pozycję lidera przed rundą rewanżową.
117 bramek, z czego 17 w 2017 roku. Maradona dogoniony w kolejce...17ej z numerem 17 na plecach. Numer 17 we Włoszech uznawany za pechowy, ale nie dla Hamsika. #włoskarobota #Hamsik #17 💪 pic.twitter.com/wIoUx8vDdU
— Piotr Dumanowski (@PDumanowski) December 29, 2017
Pupile Maurizio Sarriego muszą mimo wszystko mocno stąpać po ziemi, gdyż po piętach niebezpiecznie depcze Juventus. Jeden punkt przewagi żadną dominacją przed rozpoczynającą się już 5 stycznia 20. kolejką Serie A. Napoli nie mniej jednak zaliczyło znaczny progres do tego co miało miejsce dwanaście miesięcy temu i Marek Hamšík może realnie spoglądać w przyszłość.
-
AktualnościLa Liga: Cholo Simeone przełamał klątwę! Atletico wygrywa w Barcelonie (WIDEO)
Michał Szewczyk / 21 grudnia 2024, 23:25
-
Plotki transferoweZ drugiej ligi polskiej.. do Serie B? Sensacyjne doniesienia z Półwyspu Apenińskiego
Victoria Gierula / 21 grudnia 2024, 11:15
-
AktualnościLKE: Jagiellonia remisuje i wypada z najlepszej ósemki
Michał Szewczyk / 19 grudnia 2024, 23:23
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligue 1Manchester United chce wzmocnić lewą obronę. Szykuje hitowy transfer
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 14:29
-
AktualnościKolejna młodość Fabiańskiego. Angielskie media zachwycone
Michał Szewczyk / 17 grudnia 2024, 18:04