fot. twitter
Udostępnij:

Mundialowe odliczanie: Grupa barażowa. Czy Griezmann poprowadzi Trójkolorowych do zwycięstwa ?

Już niespełna miesiąc pozostał do niezwykle ważnego wydarzenia dla wszystkich kibiców futbolu - Mundialu w Rosji. Czas więc na analizę kolejnej grupy, gdzie los złączył ze sobą Francję, Australię, Peru oraz Danie. Trzy z czterech ekip dostały się na mundial poprzez baraże. 

Faworyci do awansu

Jeżeli ktoś uważnie śledził drużyny walczące o grę w Mistrzostwach Świata i czujnie przyglądał się występującym w nich zawodnikom to świeżo po losowaniu mógł pomyśleć, że w fazie pucharowej zobaczymy Francję oraz Danię. Ekipa dowodzona przez Didiera Deschampsa jest stawiana przez wszystkich do zajęcia pierwszego miejsca w grupie. W eliminacjach zdobyli 23. punkty, zaliczyli 7. zwycięstw, 2. remisy i jedną porażkę - ze Szwecją. Dania zaś zajęła drugie miejsce zaraz za Polską z 20. punktami. Ich dorobek to 6. zwycięstw, 2. remisy i 2. porażki. Aby znaleźć się wśród najlepszych musieli oni pokonać Irlandię. W pierwszym meczu padł remis 0:0, lecz w rewanżu na Aviva Stadium w Dublinie sędziowanym przez Szymona Marciniaka reprezentanci Danii wygrali aż 5:1, a hattricka ustrzelił Christian Eriksen.

Francja

Trzeba sobie jasno powiedzieć, Didier Deschamps ma skład, aby odnieść zwycięstwo w Mundialu. Niemal pewne miejsce w bramce będzie mić Hugo Lloris - golkiper Tottenhamu. Analizując linię defensywną największym problemem będzie nieobecność Laurenta Koscielnego. Obrońca Kanonierów w rewanżowym meczu z Atlético Madryt doznał kontuzji ścięgna Achillesa, która wykluczyła go na pół roku gry. W takim wypadku największym kandydatem do zastąpienia go w obronie jest Samuel Umtidi. Drugim podstawowym stoperem będzie Raphaël Varane. Na bokach zapewne będziemy mogli zobaczyć Djibrila Sidibe na prawej stronie, a Lucasa Digne'a na lewej. Miejsce w środku pola na pewno dostanie N'golo Kante. Co do reszty szanse mają Thomas Lemar, Paul Pogba, Corentin Tolisso, Kingsley Coman ( jeśli wyleczy kontuzję ) oraz Dimitri Payet. Jeśli trener zdecyduje się na ustawienie z dwoma napastnikami to okazję do gry na 99.99% otrzymają Antoine Griezmann i Olivier Giroud. Natomiast jeśli Deschamps wybrałby wariant z jednym napastnikiem to Griezmann przeszedłby bardziej na lewą stronę, zaś wysuniętą dziewiątką pozostałby Giroud. Jeśli podstawowi gracze zawiedliby, to zmiennicy również mogą budzić spore zagrożenie, zwłaszcza w ataku. Kylian Mbappe, Alexandre Lacazette, Ousmane Dembele mogą sprawić nie małe problemy obrońcom Australii, Peru oraz Danii. W bramce musiałoby zdarzyć się nieszczęście, aby Lloris nie zagrał - chyba, że Trójkolorowi zapewnią sobie awans z pierwszego miejsca po dwóch meczach to szanse na grę od trenera może dostać Alphonse Areola, bądź też Steve Mandanda.

Australia

Australia dostała się na mundial poprzez baraże - w grupie zajęli trzecie miejsce. Co ciekawe odnieśli tylko jedną porażkę, czterokrotnie remisowali i pięć razy wygrywali. Walkę o mundial stoczyli z Hondurasem. Pierwszy mecz w zakończył się bezbramkowym remisem, zaś na ANZ Stadium w Sydney Mile Jedinak zdobywając hattricka nie pozostawił wątpliwości kto pojedzie do Rosji. Australia praktycznie we wszystkich meczach grała na trzech obrońców i dwóch wahadłowych. Przypuszczalnie tak też zagrają przeciwko swoim grupowym rywalom. Trzon w obronie będą pełnić Matthew Jurman, Trent Sainsbury oraz Bailey Wright - jeżeli wyleczy kontuzję uda. Jego dobrym zmiennikiem może okazać się Milos Degenek, który wcześniej występował w linii defensywnej i zbierał bardzo dobre noty. W pomocy na pewno zobaczymy Mile'a Jedinaka i Aaron Mooy. O miejsce w składzie powalczą także Mark Milligan, Tom Rogic, Aziz Behich i Joshua Risdon. Za strzelanie bramek na pewno będą odpowiedzialni Tomi Juric i Tim Cahill, Robbie Kruse oraz Mathew Leckie. Australia ma potencjał, aby walczyć o drugie miejsce z Danią i Peru, jednak to ekipa z Europy jest stawiana przez większość jako ta, która awansuje poza Francją do następnej fazy rozgrywkowej.

Peru

Peru w swoich eliminacjach zajęło piąte miejsce i również jak pozostałe ekipy ( z wyjątkiem Francji ) musiało walczyć o awans w barażach. Tym razem na ich drodze stanęła Nowa Zelandia. W pierwszy meczu padł remis 0:0, a w rewanżu ekipa z Ameryki okazała się lepsza wygrywając 2:0. Analizując skład jaki może wystąpić na mundialu w bramce niemal pewne miejsce będzie miał Pedro Gallese. W obronie mogą zagrać Alberto Junior Rodríguez i Christian Ramos, Miguel Trauco i Aldo Corzo. Środek pola najprawdopodobniej będzie należał do Yoshimara Yotúna oraz Renato Tapii. W ofensywie swoje siły mogą pokazać Christian Cueva, Édison Flores i André Carrillo. Na pozycji numer 9. duże szanse na grę ma Paolo Guerrero. Istnieje spore prawdopodobieństwo, że w takim właśnie składzie reprezentacja Peru rozegra większość jak nie wszystkie swoje mecze. W eliminacjach selekcjoner dokonywał pojedynczych zmian w wyjściowym składzie, a reszta drużyny była niezmieniona. Trochę to nam przypomina naszą sytuację - sytuację Polski na Euro 2016, kiedy to Adam Nawałka wystawiał tą samą jedenastkę na prawie każdy mecz. Tutaj może być podobnie.

Dania

Danie na pewno pamięta każdy kibic reprezentacji Polski. W Warszawie owszem - przegrali, ale mało brakowało, a doprowadziliby do remisu. Kolejny dowód na to że trzybramkowe prowadzenie do najbezpieczniejszych nie należy. Zaś w Kopenhadze Duńczycy nie pozostawili suchej nitki na Polakach gromiąc ich 4:0. Od pewnego czasu pewne było, że mogą oni walczyć o miejsce, które da im baraże. Batalie o to stoczyli z Czarnogórą, pokonując ją 1:0, a Zwycięskiego gola wtedy zdobył Cristian Eriksen - gwiazda reprezentacji. Idąc dalej, do barażów los przydzielił im Irlandię. Ekipa prowadzona przez Age'a Hareide'a pokonała drużynę z wysp 5:1 w dwumeczu i tym samym zapewnili sobie wyjazd na Mistrzostwa Świata. W bramce na pewno zobaczymy Kaspera Schmeichela - golkipera Leicester City. W obronie możemy spodziewać się występów takich zawodników jak Simon Kjær, Andreas Christensen, Riza Durmisi i Henrik Dalsgaard. Szansę może otrzymać jeszcze Andreas Bjelland, ale musiałby wyeliminować kogoś z dwójki Kjær - Christensen. W linii pomocy należy spodziewać się Christiana Eriksena, Williama Kvista oraz Thomasa Delaney'a. Zaś w ataku pewne miejsce będzie miał Pione Sisto. O miejsce w składzie powalczą także Yussuf Poulsen i Andreas Cornelius. Co do zmienników na okazjonalne występy mogą liczyć Daniel Wass, Viktor Fischer, Lasse Schøne, Kasper Dolberg i Nicklas Bendtner.

Podsumowując: Na pewno z grupy wyjdzie Francja. Odpadnięcie dla Trójkolorowych wcześniej niż w ćwierćfinale będzie oznaczać porażkę w tym turnieju. Dania ma również spore szanse, aby awansować do dalszej fazy rozgrywek. O drugie miejsce powalczą z Peru i Australią, lecz to właśnie Duńczycy są stawiani w roli faworyta. Tym samym ekipy z Ameryki i Azji "teoretycznie" nie mają czego szukać, ale futbol bywa zwrotny i może zdarzyć się praktycznie wszystko.

Przewidywane miejsca jakie zajmą wszystkie zespoły w tabeli:

  1. Francja
  2. Dania
  3. Peru
  4. Australia

Terminarz, czyli kto, z kim i gdzie 

16. czerwca

12:00 Francja - Australia (Kazań)

18:00 Peru - Dania (Sarańsk)

21. czerwca

14:00 Dania - Australia (Samara)

17:00 Francja - Peru (Jekaterynburg)

26. czerwca

16:00 Dania - Francja (Moskwa)

16:00 Australia - Peru (Soczi)


Avatar
Data publikacji: 15 maja 2018, 9:50
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.