fot. fifa.com
Udostępnij:

MŚ U-20: Decydowały karne, sensacja w Christchurch!

W pierwszych spotkaniach ćwierćfinałowych rozgrywanych w Nowej Zelandii Mistrzostw Świata do lat 20 zmierzyły się Brazylia i Portugalia oraz Mali i Niemcy. W obu spotkaniach do wyłonienia zwycięzcy konieczna była seria rzutów karnych, a z awansu cieszyli się Brazylijczycy i, co jest niemałą niespodzianką, Malijczycy.

Na murawę stadionu Waikato Stadium w Hamilton wybiegły reprezentacje Brazylii i Portugalii. W pierwszej połowie minimalna przewaga leżała po stronie Brazylijczyków, ale nic z niej nie wynikało. Z czasem inicjatywa przeszła na stronę Portugalczyków. Ich akcje były zdecydowanie groźniejsze. Okazje do zdobycia bramki mieli Andre Silva, Rony Lopes czy Gelson Martins, ale świetnie w bramce "Canarinhos" spisywał się Jean. W regulaminowym czasie gry padł bezbramkowy remis. W dogrywce żadna ze stron nie była w stanie stworzyć już dogodnych sytuacji. W efekcie do wyłonienia półfinalisty konieczne było przeprowadzenie serii rzutów karnych. W niej lepsi okazali się Brazylijczycy, którzy zwyciężyli 3:1.

Brazylia - Portugalia 0:0 k. 3:1
Rzuty karne:
1:0 - Andreas Pereira
1:1 - Rony Lopes
1:1 - Lucao (przestrzelił)
1:1 - Raphael Guzz0 (Jean obronił)
2:1 - Danilo
2:1 - Andre Silva (przestrzelił)
3:1 - Gabriel Jesus
3:1 - Nuno Santos (przestrzelił)

Składy:
Brazylia: Jean - Pedro Joao, Marlon, Lucao, Jorge (85', Caju) - Boschilia (76', Malcom), Jaja, Danilo, Gabriel, Guilherme - Jean Carlos (46', Pereira).
Portugalia: Moreira - Riquicho, Nunes, Duarte, Rafa - Ramos (91', Guzzo), Estrela (68', Santos), Podstawski, Martins (114', Rodrigues), Lopes - Silva.

W Christchurch naprzeciw siebie stanęły ekipy Mali i Niemiec. Faworytem byli piłkarze z Europy, co widać było w pierwszych minutach spotkania. Niemcy przeważali, co znalazło swoje potwierdzenie w 38. minucie. Wynik meczu otworzył piłkarz Bayeru Leverkusen Julian Brandt. Prowadzenie podopiecznych Franka Wormutha utrzymało się do końca pierwszej połowy.
Po zmianie stron spotkanie stało się bardzo ciekawe. W 56. minucie Niemcy mogli podwyższyć prowadzenie, ale Djigui Diarra obronił rzut karny egzekwowany przez Hany'ego Mukhtara. Niewykorzystana okazja zemściła się raptem dwie minuty później. Do wyrównania doprowadził Souleymane Coulibaly.
Remis utrzymał się do końca regulaminowego czasu gry. Dogrywka również nie przyniosła rozstrzygnięcia i konieczne okazało się rozegranie serii "jedenastek". Te lepiej wykonywali gracze z Czarnego Lądu, którzy zwyciężyli 4:3 i awansowali do półfinału rozgrywek.

Mali - Niemcy 1:1 (0:1, 1:1) k. 4:3
Souleymane Coulibaly 58' - Julian Brandt 38'
Rzuty karne:
1:0 - Hamidou Traore
1:1 - Kevin Akpoguma
2:1 - Saliou Guindo
2:2 - Levin Oztunali
3:2 - Youssouf Kone
3:3 - Ville Steinmann
3:3 - Adama Traore (obronił Marvin Schwabe)
3:3 - Julian Brandt (przestrzelił)
4:3 - Diadie Samassekou
4:3 - Niklas Stark (przestrzelił)

Składy:
Mali: D. Diarra - Sacko, Maiga, Coulibaly, Kone - S. Diarra (71', H. Traore), Samassekou, A. Traore, Doumbia, Gbakle (90', M. Toure) - Diallo (99', Guindo).
Niemcy: Schwabe - Akpoguma, Stark, Kempf, Bauer - Promel, Weigl, Stendera (10', Dudziak), Oztunali, Brandt - Mukhtar (91', Steinmann).


Avatar
Data publikacji: 14 czerwca 2015, 11:09
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.