blank
fot. fot. twitter.com/ChelseaFC/
Udostępnij:

Młodzież Lamparda nadal na fali – Chelsea ogrywa Southampton

Southampton po bardzo słabej grze w obronie zostaje pokonane u siebie przez Chelsea aż 4:1. Słabe spotkanie Jana Bednarka.

Spotkanie ruszyło z kopyta i już w pierwszej minucie mieliśmy świetną okazję. Nathan Redmond oddał strzał sprzed pola karnego, ale piłka minimalnie przeleciała nad poprzeczką bramki Kepy Arrizabalagi. Pierwsze minuty spotkania w Southampton były pod dyktando gospodarzy, ale Święci nie stworzyli sobie niebezpiecznych sytuacji.

Pierwsza groźna okazja i od razu bramka była jednak dla gości. W poprzednim domowym meczu Angus Gunn i Jan Bednarek popełnili błąd po którym padła bramka, a dziś Angus Gunn i Maya Yoshida maczali palce w bramce dla Chelsea. Zacznijmy jednak od kapitalnego podania Calluma Hudsona-Odoi, które uruchomiło Tammy'ego Abrahama. Młody napastnik biegł na równi Yoshidą, Gunn wyszedł z bramki próbując ratować sytuację, ale Abraham zdołał dość do piłki, która przelobowała defensorów Southampton i nawet ofiarne wybicie Japończyka nie dało Świętym nic. Yoshida wybijał piłkę, gdy ta przekroczyła już całym obwodem linię bramkową.

Druga bramka w 24. minucie też była błędami obrony Southampton. I tym razem głównym winowajcą był Jan Bednarek. Reprezentant Polski niedokładnie podał do Oriola Romeu, piłkę przejęli zawodnicy Chelsea, Willian zgrał do Masona Mounta, który wyprzedził Bednarka i młodzież Franka Lamparda podwyższyła na 2:0.

W 29. minucie Mount powinien podwyższyć na 3:0, ale okropnie spudłował. Znów Southampton tak jak przy drugiej bramce miało problem z wyprowadzeniem piłki. Szybkie atak piłkarzy The Blues skończył się zgraniem Abrahama w pole karne do Mounta, a 20-latek przestrzelił obok lewego słupka Angusa Gunna.

Niewykorzystane sytuacje lubią się mścić i minutę później gospodarze zyskali kontakt. Yann Valery przeprowadził kapitalny rajd, gdzie żaden z pięciu zawodników Chelsea nie zdołał go powstrzymać. Młody Francuz zgrał wzdłuż piątego metra do Danny'ego Ingsa, a ten potwierdził, że kluby z Top 6 to jego specjalność i pokonał Kepę Arrizabalagę.

Święci poczuli wiatr w żaglach i kontynuowali swoje ataki na piłkarzy Chelsea, ale nadal bezskutecznie. Ale w ostatnim czasie skuteczny jak diabli jest N'Golo Kante, który dziś znów wpisał się na listę strzelców kapitalnym strzałem z dystansu. Panie Lampard, nie wiem co Pan daje sympatycznemu Francuzowi, ale bramkarze z Premier League proszą o zmniejszenie dawki.

Przed przerwą mogliśmy mieć jeszcze jedną bramkę. Kapitalną asystę miałby Fikayo Tomori - świeżo powołany do reprezentacji Anglii zawodnik źle podał do tyłu, co wykorzystać chciał Danny Ings, ale piłkę w drodze do pustej bramki zablokował Jorginho.

Druga połowa rozpoczęła się z przytupem dla piłkarzy Lamparda. Świetna solowa akcja Williana zakończyła się podaniem do Hudsona-Odoi, ale ten wychodząc już sam na sam z Gunnem został powstrzymany przez golkipera Świętych.  I przez dłuższy moment była to jedyna groźna sytuacja w spotkaniu. Pozostałe próby obu drużyn kończyły się zazwyczaj na bezproblemowej interwencji bramkarza, takiej jak ta Gunna z 60. minuty, gdzie pewnie wyłapał strzał zza pola karnego Abrahama.

Brakowało tych niebezpiecznych sytuacji aż do 89. minuty. Wtedy akcja rezerwowych Pulisica i Batshuayiego zakończyła się bramką Belga po kapitalnym podaniu Amerykanina.

https://twitter.com/D9INExFootball/status/1180857599014490112

06.10.2019, 8. kolejka Premier League, St. Mary's Stadium (Southampton)

Southampton FC - Chelsea FC 1:4 (1:3)

Ings 30' - Abraham 17', Mount 24', Kante 40', Batshuayi 89'

Southampton: Gunn - Valery, Bednarek, Yoshida, Bertrand - Romeu, Hojbjerg - Ward-Prowse, Redmond (Boufal 81') - Ings (Adams 81'), Long (Obafemi 73').

Chelsea: Kepa - Azplilicueta, Zouma, Tomori, Alonso - Kante, Jorginho - Willian, Mount (Kovacić 80'), Hudson-Odoi (Pulisic 80') - Abraham (Batshuayi 84').

Żółte kartki: Jorginho 12'

Sędzia: Paul Tierney


Avatar
Data publikacji: 6 października 2019, 16:58
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.