Mistrzostwa świata 2022: Śmierć amerykańskiego dziennikarza na trybunach


mls
Wybitny dziennikarz piłkarski ze Stanów Zjednoczonych, Grant Wahl zmarł podczas relacjonowania ćwierćfinałowego spotkania MŚ 2022 między Holandią a Argentyną (2:2, k. 3:4).
Wczesne doniesienia sugerują, że 48-latek mógł mieć zawał serca, ale nie zostało to jeszcze oficjalnie potwierdzone. Nagle upadł podczas oglądania meczu Albicelestes z Oranje. Na początku turnieju było o nim głośno, gdy został na krótko zatrzymany przez władze Kataru za próbę wejścia na stadion w tęczowej koszuli, w obronie praw LGBTQ+.
– Fani piłki nożnej i dziennikarstwa najwyższej jakości wiedzieli, że zawsze możemy liczyć na Granta, który dostarczy wnikliwe i zabawne historie – oświadczyła federacja USA. Wahl napisał w poniedziałek w mediach społecznościowych, że źle się czuł w ciągu ostatnich 10 dni i był w trakcie antybiotykoterapii z powodu podejrzenia zapalenia oskrzeli.
Wcześniej Grant Wahl otrzymał nagrodę od brazylijskiej legendy futbolu – Ronaldo za relacjonowanie ośmiu kolejnych mistrzostw świata – jego pierwszy turniej odbył się w USA w 1994 roku.
Bardzo smutne! Podczas meczu Holandia – Argentyna na stadionie zmarł @GrantWahl, świetny dziennikarz z USA, propagator Soccera w ojczyźnie i dotego przemiły człowiek. Poznalismy się w Brazylii 2014. 48 lat! W samym Katarze bardzo odważnie krytykował gospodarzy… R.I.P https://t.co/75azwMPBSd
— Michał Pol (@Polsport) December 10, 2022
Zmarł Grant Wahl, najważniejszy dziennikarz od piłki w USA. Człowiek, który zrobił bardzo wiele dla popularyzowania futbolu w 🇺🇸, prywatnie niesamowicie serdeczny gość. Cześć jego pamięci.
— Tomasz Cwiakala (@cwiakala) December 10, 2022
This is the most heartbreaking shit ever. RIP Grant Wahl 🙏🖤
Every FIFA official who took a bribe to give Qatar the World Cup has blood on their hands, Grant’s death as well as the countless deaths of migrant workers are a direct result of their greed. Shame on FIFA. https://t.co/pa75EIZpzn
— Zach Soskin (@ZSoskin) December 10, 2022