fot. Wikimedia
Udostępnij:

Mistrz Europy przegrywa w Szwajcarii!

Portugalia uległa w Bazyeli, Szwajcarii 0:2. Obraz gry wyglądał jednak nieco inaczej. 2 razy więcej strzałów oddali goście, mieli również o 10 rzutów rożnych więcej. Przespali jednak drugą część pierwszej połowy i po 1 kolejce spotkań eliminacyjnych są bez punktu.

Mecz mógł się dla Portugalczyków otworzyć bardzo dobrze. Już w 3 minucie groźną sytuację miał Eder, który po podaniu Joao Moutinho, miał przed sobą jednego obrońcę oraz bramkarza do pokonania. Strzał oddany z lewej słabszej nogi trafił jednak w boczną siatkę. Już 2 minuty później, goście stworzyli sobie sytuację bramkową. Tym razem z woleja uderzał Bernardo Silva, ale piłkę z problemami wyłapał Yann Sommer. Portugalczycy mogli mieć nawet karnego, bowiem dwaj środkowi obrońcy Szwajcarii zagrali w swoim polu karnym kuriozalnie. Piłkę wybić próbował Stephan Lichsteiner, ale trafił wprost w rękę Johana Djorou. Sędzia widząc przypadek nie ogwizdał jednak jedenastki.

W 22 minucie, sytuacja się odwróciła. Szwajcarzy mieli rzut wolny z którego uderzał ich lewy obrońca Ricardo Rodriguez. Atomowy strzał odbił Rui Patricio, ale do piłki najszybciej doskoczył Breel Embolo i główką wyprowadził gospodarzy na prowadzenie.

W 30 minucie było już 2:0. Portugalczycy zagrali koszmarnie w defensywie, gospodarze na wysokości pola karnego wymienili 3 podania, piłka ostatecznie trafiła do Admira Mehmediego, który precyzyjnym strzałem w samo okienko, doprowadził gości do szoku.

W 41 minucie mogło być już 3:0, bowiem w polu karnym ewidentnie faulowany był strzelec drugiej bramki. Sędzia uznał jednak, że zawodnik symulował i ukarał Mehmediego żółtym kartonikiem.

W drugiej połowie, Portugalia całkowicie zdominowała grę, jednak groźne sytuacje zaczęły pojawiać się dopiero pod koniec spotkania. W 81 minucie spotkania, Nani otrzymał dośrodkowanie, ale z kilku metrów posłał piłkę wprost na słupek bramki strzeżonej przez Sommera. Dobrą zmianą wykonaną przez trenera, było wprowadzenie w 68 minucie Ricardo Quaresmy, który okazał się najlepszym zawodnikiem gości w drugiej połowie. W doliczonym czasie gry, drugą żółtą i w konsekwencji czerwona kartkę otrzymał gracz Arsenalu, Granit Xhaka. Szwajcarzy będą zmuszeni grać następne spotkanie eliminacyjne bez niego.


Avatar
Data publikacji: 6 września 2016, 22:54
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.