Czesław Michniewicz
fot. fot. Mateusz Kostrzewa / Legia.com
Udostępnij:

Michniewicz: Nie jest jednak łatwo łączyć meczów w Europie z ligą

- To czego się obawialiśmy - goście wykorzystali swoje warunki fizyczne - stwierdził Czesław Michniewicz po przegranej z wicemistrzem Polski.

Legia Warszawa w sobotę doznała już czwartej porażki w bieżących rozgrywkach PKO Ekstraklasy. Raków Częstochowa prowadzony przez Marka Papszuna pokazał charakter, z jakiego jest znany i wywiózł trzy "oczka" ze stolicy (3:2).

- Mecz rozpoczął się dla nas dobrze. Budowaliśmy akcje, mieliśmy swoje sytuacje. W jednej z nich Andre trafił w poprzeczkę. Później popełniliśmy błąd, którego powinniśmy uniknąć. Sprezentowaliśmy tę bramkę naszym rywalom. Szybko odpowiedzieliśmy po pięknym golu Mahira Emrelego, a mecz się wyrównał - analizował trener gospodarzy.

 - W przerwie powiedzieliśmy sobie, co musimy zmienić, jednak po wejściu na boisku wydarzenia nie potoczyły się zgodnie z planemTo czego się obawialiśmy - goście wykorzystali swoje warunki fizyczne, a my przegrywaliśmy pojedynki główkowe - dodał.

Emreli miał piłkę meczową na głowie, lecz fatalnie spudłował. - Polskie zespoły muszą się nauczyć gry w podobnej sytuacji, do tej, którą my aktualnie przeżywamy. My cieszymy się z tego momentu, gdzie teraz jesteśmy. Nie jest jednak łatwo łączyć meczów w Europie z ligą, bo do tego dochodzą podróże. To wszystko ma znaczenie. Niemniej trzeba wyjść i grać. Nie będę narzekał na swój los - podkreślił.

Z krytyką spotkał się Cezary Miszta, który sprokurował rzut karny i niewątpliwie nie zastąpił godnie Artura Boruca, który nie był zdolny do gry. - To było bolesne, gdy na początku popełniasz błąd i pada bramka. Niemniej on musi swoje przeżyć i wyciągnąć z tego wnioski.To nie jest tak, że ja mam do niego pretensje. On musi to wszystko przeżyć, żeby w przyszłości wiedzieć, jak ma się zachować. W takich meczach jak dzisiaj, drużyna może pomóc bramkarzowi wygrywając spotkanie, ale tak się niestety nie stało - zauważa Michniewicz.

źródło: legia.com /


Avatar
Data publikacji: 26 września 2021, 8:04
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.