Messi: Szczęście, które czuję jest szalone, niewytłumaczalne

Messi

Źródło: copaamerica.com

Lionel Messi był, co zrozumiałe, najszczęśliwszym człowiekiem, gdy rozmawiał z prasą po tym, jak  Argentyna pokonała Brazylię (1:0) w finale Copa America po trafieniu Angela Di Marię.

Ze swoją drużyną narodową przegrał więcej finałów, niż chciałby przez lata i jak wyjawił w dzienniku “Marca”, że sukces zdjął z jego ramion ciężar. – Musiałem wydobyć cierń ze swojej strony że nie jestem w stanie osiągnąć czegoś z drużyną narodową – powiedział Messi.

Byłem blisko przez wiele lat, wiedziałem w pewnym momencie, że to się stanie. Jestem wdzięczny Bogu za to, że dał mi ten moment przeciwko Brazylii w finale i w tym kraju – dodał.

Selekcjoner reprezentacji Argentyny ujawnił po finale, że Leo Messi zagrał z lekkim urazem. – Myślę, że zachował dla mnie tę chwilę. Szczęście, które czuję jest szalone, niewytłumaczalne. Wiele razy musiałem opuszczać turniej smutny. Wiedziałem, że kiedy mi się to przydarzy, nie będzie lepszego momentu. Ta grupa naprawdę na to zasłużyła, to coś imponującego – zaznaczył wybitny piłkarz Barcelony.

– Wiele razy marzyłem o tym. Dedykuję tytuł mojej rodzinie, żonie, dzieciom, rodzicom, braciom. Wszyscy wiele razy musieli cierpieć tak jak ja, a nawet gorzej. Zawsze jeździliśmy na wakacje i przez kilka pierwszych dni byliśmy smutni, bo nic nie wygraliśmy. Tym razem będzie inaczej – podkreślił.

Podkreślmy jeszcze, iż 33-latek po wygaśnięciu kontraktu z Barceloną nadal nie związał się z innym klubem, choć wszystko wskazuje, że pozostanie w “Dumie Katalonii”. Joan Laporta otwarcie mówi, że priorytetem jest podpisanie nowej umowy, choć nie podaje terminu jego związania.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x