Media: To miało zadecydować o zwolnieniu Runjaicia

Kibice Legii Warszawa i całe środowisko piłkarskie są zaskoczeni po wtorkowym ogłoszeniu zwolnienia Kosty Runjaicia.

Runjaić po dwóch latach zakończył pracę w stolicy. Pierwszy sezon był świetny - wyciągnął drużynę z problemów i sięgnął po wicemistrzostwo Polski. Oprócz tego zgarnęli Puchar Polski. Na otwarcie kolejnej kampanii zdobyli także Superpuchar Polski i świetnie spisywali się w Lidze Konferencji.

Jednakże w międzyczasie czołówka w PKO Ekstraklasie zaczęła uciekać. Jasne stało się, iż trzeba być w topowej trójce, by ponownie zagrać w europejskich pucharach. Tymczasem Legia jest piąta w tabeli.

Oczywiście, podium jest jeszcze w zasięgu. Dlatego większości wydawało się, że jeżeli Runjaić pożegna się z klubem, to stanie się to po sezonie 2023/24.

Tymczasem szkoleniowiec pożegnał się z posadą na kilka tygodni przed końcem sezonu. Czarę goryczy miał przelać nie tyle remis z Jagiellonią Białystok, co słowa Runjaicia z wywiadu dla Canal+. Jacek Zieliński miał to uznać za publiczną krytykę ruchów transferowych klubu.

– Jeśli tracisz reprezentanta jak Slisz, który rozegrał niesamowite spotkanie z Walią, to nie da się zastąpić go piłkarzem, który przychodzi z takiego poziomu. Każdy to wie – mówił w niedzielę Runjaić.

Dlaczego Qëndrim Zyba wciąż nie dał Legii tego, czego oczekiwano? Posłuchajcie Kosty Runjaicia! 🗣️

📺 Liga+Extra trwa w CANAL+ PREMIUM i CANAL+ online: https://t.co/DYVywsvso4 pic.twitter.com/KNhm2BcR9T

— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) April 7, 2024