blank
fot. juventus.com
Udostępnij:

Max Allegri: Nikt nie wierzył, że Juventus będzie trzeci

Massimiliano Allegri nie wyklucza walko o Scudetto po wyprzedzeniu na trzecim miejscu Lazio Rzym. Pochwalił Moise'a Keana za jego podejście mentalne w tym sezonie.

Bianconeri skręcili na odpowiednie tory. Przerwę na mundial ukończyli na podium. W niedzielę ograli Lazio (3:0), a wynik ustalił Arkadiusz Milik było to ich szóste z rzędu zwycięstwo w Serie A, wszystkie z czystym kontem. Taka seria została osiągnięta ponownie od od grudnia 2018 roku podczas pierwszej kadencji Allegriego.

- Chłopaki spisali się dobrze, zwłaszcza po ciężkim miesiącu. Nie było łatwo przeciwko Lazio. Zachowaliśmy cierpliwość, aby zamknąć od podań. Podnieśliśmy jakość techniczną drużyny, wprowadzając takich graczy jak Di Maria, Chiesa i Paredes i dobrze kontrolowaliśmy piłkę - określił Allegri.

Przerwa na mistrzostwa świata może nadejść w niewłaściwym momencie dla Juventusu, ponieważ naprawdę byli na dobrej drodze. Kean był określany jako nieoszlifowany diament, ale wydaje się, że w końcu rozkwita w koszulce Bianconerich.

- Jest o wiele bardziej zrównoważony psychicznie. Kiedy jesteś młody, a on jest tak żywiołowy, wszystko staje się cięższe do wykonania. Odpowiednio pracuje, waży 5-6 kg mniej niż w poprzednim sezonie i widać, że ma inne podejście mentalne - dodaje Włoch.

- Nie lubię udzielać wyjaśnień w futbolu, ponieważ wszystko może się zmienić bardzo szybko z dnia na dzień. Futbol jest naprawdę prosty, musisz wygrywać mecze, są na to różne sposoby. Jeszcze sześć kolejek temu, nikt nie wierzył, że zajmiemy trzecie miejsce w tabeli, więc to krok do przodu. Teraz musimy naładować akumulatory i być gotowym do wznowienia gry w styczniu - kończy Allegri.

https://twitter.com/ELEVENSPORTSPL/status/1591907668347822080


Avatar
Data publikacji: 14 listopada 2022, 10:55
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.