Maurizio Sarri wytłumaczył decyzję o zmianie Cristiano Ronaldo
Juventus we wczorajszym meczu pokonał Milan 1:0 i zachował pozycję lidera, większym echem odbiła się jednak zmiana jaką dokonał Maurizo Sarri w 55. minucie. Włoski menadżer ściągnął z boiska Cristiano Ronaldo, a wprowadził Paulo Dybalę.
– Cristiano Ronaldo należą się podziękowania, ponieważ on mocno się poświęcił, aby być tu z nami w niełatwej sytuacji. Ze swojej strony zrobił wszystko, aby wystąpić, ale zauważyłem, że nie czuje się najlepiej i pomyślałem, że najlepiej będzie, jak go zdejmę - powiedział na konferencji prasowej Sarri.
-– Jego irytacja po zmianie jest naturalna, zwłaszcza gdy tak ciężko pracował, aby móc wystąpić. W trakcie ostatniego miesiąca doskwiera mu jednak mały problem z kolanem. Został bowiem kopnięty podczas treningu i pojawił się siniak. Było to prawe kolano, jeśli dobrze pamiętam. To nie jest nic wielkiego, ma po prostu siniaka na więzadle pobocznym. Kiedy zatem robi krok, nie może atakować jak wcześniej, ale zbytnio się o to nie martwię – dodał.
– Wpływa to jednak na jego występy i nie jest w najlepszej formie, stąd ta zmiana. Wszyscy, którzy dają z siebie wszystko, po czym zostają zmienieni, mają być prawo poirytowani. Niemniej byłbym znacznie bardziej zmartwiony, gdyby nie wydawał się zdenerwowany po zmianie – zakończył włoski menadżer.
-
Liga NarodówBoniek: To autorska kadra Probierza, on lubi zaskakiwać
Kamil Gieroba / 7 listopada 2024, 11:34
-
Arabia SaudyjskaSaudi Pro League: Cristiano Ronaldo trafi... do ligowego rywala?!
Kamil Gieroba / 7 listopada 2024, 6:00
-
Liga MistrzówLiga Mistrzów: Kolejna wpadka PSG. Trudna sytucja paryżan (SKRÓT WIDEO)
Kamil Gieroba / 7 listopada 2024, 0:11
-
Liga MistrzówLiga Mistrzów: Tak kuriozalnego karnego jeszcze nie było (SKRÓT WIDEO)
Kamil Gieroba / 6 listopada 2024, 21:16
-
Arabia SaudyjskaOficjalnie: Tyle potrwa pauza Neymara
Kamil Gieroba / 6 listopada 2024, 19:00
-
Polecane"Nie jestem w stanie zrozumieć takiego podejścia" – Koźmiński krytykuje Probierza
Kamil Gieroba / 6 listopada 2024, 18:24