Mario Balotelli znów szokuje, niezwykła celebracja gola w Turcji (WIDEO)
Mario Balotelli w niezwykły sposób postanowił celebrować zdobytą bramkę, dzięki czemu znów o nim głośno.
Były napastnik m.in. Interu, Milanu i Manchesteru City strzelił jednego gola w zremisowanym meczu Adany Demirspor z Besiktasem Stambuł (3:3). Włoch pojawił się na boisku w 67. minucie, a niespełna kwadrans później trafił do siatki po raz drugi w bieżących rozgrywkach Super Lig.
31-latek strzelił gola zza pola karnego i gdy tylko zobaczył piłkę w siatce, pobiegł w kierunku trenera Besiktasu – Sergena Yalcina, który kilka lat temu powiedział, że napastnik “nie ma mózgu”.
Mario wydaje się mieć całkiem dobrą pamięć, gdy wykrzykiwał do trenera i dwukrotnie pukał się w głowę, zanim udał się na środek boiska. Balotelli zamieścił na swoim koncie na “Instagramie” krótki film ze swoim trafieniem i celebracją, używając emotikon – serca i mózgu. Przypomnijmy, że 36-krotny reprezentant Włoch przeniósł się latem do Turcji po nieudanym epizodzie w AC Monza, gdzie właścicielem jest Silvio Berlusconi.
Balotelli is still better than immobile btw pic.twitter.com/qJqJPaIkob
— Juve News (@juvenewsFC) September 21, 2021