Marek Papszun odpowiada Wojciechowi Kowalczykowi: Zakładam, że nie ogląda naszych spotkań

Marek Papszun odpowiedział Wojciechowi Kowalczykowi, który stwierdził, iż Raków gra totalny śmietnik. - Zakładam, że nie ogląda naszych spotkań i dlatego tak ocenia grę drużyny - mówi trener Medalików.

Po dwóch wicemistrzostwach z rzędu, w Częstochowie poważnie myślą o najważniejszym trofeum w Polsce. Raków ma już sześć punktów przewagi nad drugim Widzewem Łódź, a w niedzielę wybiorą się na Bułgarską.

Ekipa Marka Papszuna odniosła cztery kolejne zwycięstwa, w tym trzykrotnie wynikiem (1:0). - Patrząc na to, jak prezentują się inne drużyny, możesz grać totalny śmietnik, jak w przypadku Rakowa, ale najważniejsze są trzy punkty - skomentował Kowalczyk w "Lidze Minus".

- Bardzo lubię Wojtka, niezwykle ceniłem go jako zawodnika Legii Warszawa. To taki legionista z krwi i kości, który czasami nie szczędził ostrych uwag także piłkarzom swojego byłego klubu. Co do jego wypowiedzi na temat Rakowa, to... wybaczam mu. Zakładam, że nie ogląda naszych spotkań i dlatego tak ocenia grę drużyny - zripostował Papszun w "TVP Sport".

- Jeśli chodzi o to, czy jest to wynik ponad stan, to wiele zależy od konkurencji. Biorąc pod uwagę warunki infrastrukturalne, to dopóki nie dorównamy Lechowi czy Legii, zawsze będzie można mówić o rezultacie ponad możliwości. Duże kluby też mają jednak pewne problemy sportowe, co sprawia, że możemy wykorzystać te chwile słabości - dodaje trener lidera PKO Ekstraklasy.

źródło: sport.tvp.pl /