Marcin Kamiński o reprezentacji Polski: Dalej mam marzenia

https://twitter.com/s04/status/1449086296467648512

– Gdy Paulo Sousa został selekcjonerem, to rozmawiałem z trenerem od przygotowania fizycznego. Powiedział, że będę obserwowany – twierdzi Marcin Kamiński.

Schalke 04 Gelsenkirchen stara się wrócić do 1. Bundesligi, a jednym z filarów obrony jest Polak. W październiku błysnął skutecznością i jego licznik pokazuje dwa trafienia na zapleczu.

– Niektóre mecze mogły lepiej wyglądać, ale skoro wystąpiłem w każdym spotkaniu, to o czymś świadczy. Oceny z „Kickera” i innych mediów mniej mnie interesują. Oczywiście fajnie byłoby mieć same jedynki i dwójki, ale ważniejsze jest dla mnie zdanie trenera – mówi w “Przeglądzie Sportowym”.

Chciałby, by ktoś z kadry wyjaśnił, co szwankuje w jego grze, co mógłby poprawić. – Dalej mam marzenia. Występy w kadrze to największe wyróżnienie dla piłkarza – dodaje.

Dowiadujemy, że w ostatnim czasie nikt nie kontaktował się z nim. – Natomiast gdy Paulo Sousa został selekcjonerem, to rozmawiałem z trenerem od przygotowania fizycznego. Powiedział, że będę obserwowany. I to ostatni kontakt z kimkolwiek ze sztabu – zdradza.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x