blank
fot. goal.com
Udostępnij:

Maradona: Ronaldinho nie jest przestępcą, pojechał do Paragwaju, by pracować

Diego Maradona zdecydował się na obronę Ronaldinho, po tym jak Brazylijczyk trafił do aresztu w Paragwaju w związku posługiwaniem się sfałszowanym paszportem.

Na początku marca gwiazda brazylijskiego futbolu wraz ze swoim bratem Roberto został aresztowany. 40-latka wypuszczono dopiero po ponad miesiącu po wpłaceniu 800 tysięcy euro kaucji. Zdobywca Złotej Piłki z 2005 roku obchodził swoje niedawne urodziny w więzieniu i brał udział w turnieju piłkarskim zorganizowanym dla osadzonych.

W obronę Brazylijczyka wziął Diego Maradona, który sam w trakcie kariery, jak również po zawieszeniu korków na kołku wokół kłębiły się kontrowersje. Argentyńczyk, który w Neapolu uzyskał status boga futbolu twierdzi, iż Ronaldinho jest ofiarą własnej sławy. - To co się wydarzyło z Ronaldinho, zasmuciło mnie. On nie jest przestępcą. Przyleciał do Paragwaju, żeby pracować - skomentował Maradona w gazecie "El Dia de La Plata".

- Ronaldinho jest moim przyjacielem i będę go wspierać aż do śmierci. Wygląda, że jego błędem jest, że chce być idolem dla wszystkich - stwierdził Diego Maradona. Przez pięć miesięcy 40-latek pozostanie w areszcie domowym w Paragwaju. Przypomnijmy, że Ronaldinho zakończył karierę w 2018 roku w brazylijskim Fluminense.


Avatar
Data publikacji: 27 kwietnia 2020, 9:00
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.