LM: United wygrywa z CSKA. Dwie bramki w zaledwie 80 sekund

Czerwone Diabły pokonały CSKA Moskwę i przypieczętowały swój awans do kolejnej rundy Champions League. Wynik po niecodziennym golu otworzył Alan Dzagoev. Gospodarzom zwycięstwo dały trafienia Romelu Lukaku oraz Marcusa Rashforda.

Gospodarze przed tym spotkaniem awans do kolejnej rundy mieli praktycznie zapewniony, ponieważ tylko przegrana czterema golami mogłaby wykluczyć ich z Champions League. Mimo tego podopieczni Jose Mourinho od pierwszych minut przejęli inicjatywę. W 4. minucie Marcus Rashford po podaniu Romelu Lukaku stanął sam na sam z Igorem Ikinfeevem. Młody Anglik trafił jedynie w lewy słupek.Kolejną szansę na pokonanie rosyjskiego bramkarza miał 10 minut później, po tym, jak otrzymał podanie od Juana Maty.

W 20. minucie Czerwone Diabły miały najlepszą sytuację do zdobycia bramki wpierwszej odsłonie tego widowiska. Antonio Valencia posłał długie dośrodkowanie za plecy Romelu Lukaku. Wrzutka, która wydawała się nieudaną okazała się idealnym podaniem do Luka Shawa. Uderzenie z woleja zostało jednak obronione przez Akinfeeva. Dobijać starał się jeszcze Lukaku, lecz trafił w golkipera.

Dwie minuty później lewy obrońca po prostopadłym podaniu od Paula Pogby miał idealną szansę do zaliczenia asysty. Shaw podał jednak zbyt mocno do Rashforda, który nie zdążył dobiec do futbolówki.

Starania The Red Devils nie wiele dały, gdyż to ich przeciwnicy jako pierwsi trafili do siatki. W 45 minucie Vitinho po podaniu ze skrzydła dobrze uderzył w światło bramki, lecz piłka odbiła się jeszcze od pleców Alana Dzagoeva, który byłby na spalonym, gdyby nie leżący za murawą Daley Blind. Jose Mourinho po gwizdku kończącym 1. część meczu zgłaszał pretensje do Gianluci Rocchiego. Asystent Włocha nie popełnił jednak błędu, gdyż Holender był zawodnikiem uczestniczącym w akcji, ponieważ chwilę wcześniej wykonał wślizg, przez który znalazł się poza linią końcową.

Manchester United podobnie jak całą pierwszą połowę rozpoczął również i drugą część spotkania. Już dwie minuty po gwizdku sędziego Marcus Rashford mocno uderzył na bramkę rywala, lecz po raz kolejny bezbłędnie interweniował Ikinfeev.

Chyba nikt nie spodziewał się, że w przeciągu niecałych dwóch minut wynik może tak diametralnie ulec zmianie. Na kilka sekund przed 65. minutą Paul Pogba idealnie wrzucił piłkę na nogę Romelu Lukaku, który wygrał pojedynek z Viktorem Vasinem i pokonał Akinfeeva. Kilka sekund po tym, jak goście wznowili grę od środka, Rosjanin ponownie musiał wyciągać piłkę z siatki. Wrzutkę Juana Maty na bramkę zamienił Marcus Rashford i po 4 próbach w końcu pokonał 31-letniego golkipera.

Najlepszą okazję do wyrównania CSKA miała w 84. minucie. Alan Dzagoev stanął sam na sam z Sergio Romeo, lecz Argentyńczyk obronił nie najlepszy strzał Rosjanina.

05.12.2017r., 6. kolejka Ligi Mistrzów, Grupa A, Manchester, Old Trafford,

Manchester United - CSKA Moskwa 2:1 (0:1)

Dzagojew 45', Lukaku 64', Rashford 66'

Składy:

Manchester United: Sergio Romero - Victor Lindelof, Chris Smalling, Daley Blind - Antonio Valencia (72' Axel Tuanzebe), Paul Pogba, Ander Herrera (66' Scott McTominay), Luke Shaw - Juan Mata, Romelu Lukaku (74' Anthony Martial), Marcus Rashford.

CSKA Moskwa: Igor Akinfiejew - Aleksiej Bieriezucki, Viktor Vasin, Siergiej Ignaszewicz - Mario Fernandes, Aleksandr Gołowin, Konstantin Kuchaev, Kirił Nababkin (90+1' Ketag Kłosonow) - Vitinho (82' Timur Zamaletdinow), Fedor Czalow (66' Astemir Gordjuszenko), Ałan Dzagojew.

Żółte kartki: Scott McTominay (ManU) oraz Bieriezucki (CSKA).

Sędzia: Gianluca Rocchi (Włochy).