Manchester City triumfatorem Pucharu Anglii. Drugi puchar Pepa Guardioli w tym sezonie
Manchester City w drodze o potrójną koronę! Podopieczni Pepa Guardioli po raz siódmy w historii zdobyli Puchar Anglii. W sobotnim finale na londyńskim Wembley pokonali Manchester United 2:1. Dublet zdobył IIkay Gundogan. Z kolei honorowego gola w pierwszej połowie dla "Czerwonych Diabłów" zdobył Bruno Fernandes. Jest to drugie trofeum "Obywateli" w tym sezonie. Wcześniej zostali mistrzem Anglii, a 10 czerwca powalczą o puchar Ligi Mistrzów.
Puchar Anglii to najstarsze piłkarskie rozgrywki świata. Pierwszy raz odbyły się w sezonie 1871/72. Co roku przyciągają tysiące kibiców z całego świata. Jednak w ostatnich latach ich prestiż przeminął i straciły one na znaczeniu. Rozgrywanie prawie 60 meczów w sezonie sprawiło, że stały się one uciążliwe. Obecnie Liga Mistrzów uważana jest za najbardziej elitarny klubowy tuniej w Europie. Jeszcze nigdy wcześniej w historii Puchar Anglii w finale nie było derbów Manchesteru. Faworytem spotkania był Manchester City, który ma ogromne szanse na zdobycie potrójnej korony w tym sezonie. Podopieczni Pepa Guardioli włożyli już do gabloty nagrodę na mistrzostwo Anglii, a swój dorobek mogli poprawić dzisiaj o trofeum Pucharu Anglii i 10 czerwca, kiedy zmierzą się w finale Ligi Mistrzów z Interem Mediolan Erik ten Hag zamierzał jednak pokrzyżować piękne plany swoich sąsiadów: - Chcemy wygrać. Chcemy zdobyć trofeum. Nie chodzi o powstrzymanie City. Chodzi o wygranie trofeum. Mamy wspaniałą okazję - zapowiedział.
IIkay Gundogan pobił rekord Louisa Sahy
W atmosferę meczu wprowadził nas hymn Anglii "God Save The King". Na trybunach Wembley zasiadli min. Alex Ferguson oraz David Beckham. Optymizm legend Manchesteru United został zgaszony już w 12. sekundzie. Wymarzony początek zaliczyli "Obywatele", którzy po zbudowaniu swojej akcji od niemieckiego golkipera, Ortegii, znaleźli drogę do siatki. Atomowy cios wyprowadził IIkay Gundogan, który huknął z powietrza i nie dał żadnych szans na reakcję Davidowi De Gei. Niemiecki pomocnik pobił rekord najszybciej zdobytej bramki w finale Pucharu Anglii z 2009 roku, należący do Louisa Sahy, który wynosił 25 sekund. Ponadto, Gundogan wyprowadził dzisiaj swój zespół w roli kapitana. Przed starciem powiedział: - To przywilej być kapitanem tej grupy i tego wspaniałego klubu. To wielki zaszczyt - podkreślił. W kolejnych minutach zespół z niebieskiej części Manchesteru zdominował plac gry. W czwartej minucie Rodri mógł wyprowadzić kolejny cios w stronę drużyny Erika ten Haga po precyzyjnym dośrodkowaniu Kevina de Bruyne. Jednak hiszpański zawodnik nie wykorzystał świetnej sytuacji. W drugim kwadransie tempo spotkania spadło, obie drużyny w łatwy sposób oddawały rywalom futbolówkę. Po jednym z niecelnych zagrań, Pep Guardiola był wściekły na swoich podopiecznych za łatwe pozbycie się futbolówki.
00:12 - At 12 seconds, Ilkay Gundogan's strike is the fastest ever goal in an #FACupFinal, beating Louis Saha's previous record of 25 seconds in 2009. Lightning. pic.twitter.com/jNHzO5DdsZ
— OptaJoe (@OptaJoe) June 3, 2023
ALEŻ HUKNĄŁ Z POWIETRZA GÜNDOĞAN! 😲💣
Golazo pomocnika Manchesteru City w 12. sekundzie meczu! 🚀 Co za otwarcie spotkania! 🔥 #EFLpl pic.twitter.com/bG6HRQ1LqR
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) June 3, 2023
Bruno Fernandes odrabia straty po rzucie karnym
Kiedy wydawało się, że Manchester United jest na straconej pozycji w meczu, otrzymał szansę na wyrównanie wyniku po rzucie karnym. Dośrodkowanie Wana-Bissaki w pole karne rywala zostało zatrzymane przez rękę Jacka Grealisha. Sędziowie z wozu VAR przeanalizowali dokładnie wspomniają sytuację i zasugerowali sędziemu głównemu, Paulowi Tierneyowi udanie się do monitora. Po analizie potwórek arbiter wskazał na jedenasty metr. Bruno Fernandes pewnym strzałem pokonał Ortegę i w 33. odrobił stratę. Portugalczyk w obecnych rozgrywkach zdobył swoją 14 bramkę. W pierwszej połowie problemy zdrowotne zgłaszał David de Gea, ale ostatecznie do szatni obie drużyny schodziły w komplecie.
https://twitter.com/Reinaldodcg9/status/1665007062932246533
https://twitter.com/vartatico/status/1665004067716841474
Gundogan otwiera wynik drugiej połowy i wyprowadza City na prowadzenie
W drugiej połowie obraz gry diametralnie się nie zmienił. Bramka po zmianie stron padła dosyć szybko. W 51. minucie David de Gea musiał po raz drugi wyciągnąć piłkę ze swojej siatki. Jej autorem był ponownie IIkay Gundogan. 32-latek z lewej nogi z woleja oddał płaski strzał na bramkę hiszpańskiego golkipera, który nie miał szans na skuteczną interwencję. Niemiecki pomocnik powiększył tym samym swój dorobek bramkowy do 11. w tym sezonie. Manchester City może stracić swój motor napędowy po zakończeniu sezonu. Dokładnie 30 czerwca wygasa jego umowa. Portal "Opta Joe" poinformował, że dzisiaj po raz pierwszy w historii Pucharu Anglii kapitanowie obu drużyn strzelili gola w finale.
ON ZNOWU TO ZROBIŁ! ⚽️🤯 ILKAY GÜNDOĞAN! 🚀
Co za forma Niemca! 💪 Ależ sprytnie rozegrali ten rzut wolny piłkarze Manchesteru City! 🔥 I ta radość Pepa Guardioli! 😍 #EFLpl pic.twitter.com/4QlxM0y6PU
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) June 3, 2023
2 - This is the first time in FA Cup final history that the starting captains for both sides have scored in the match. Skip. pic.twitter.com/163dJYAPMO
— OptaJoe (@OptaJoe) June 3, 2023
Manchester City wygrał Puchar Anglii po raz siódmy
"Czerwone Diabły" zdołały wykreować sobie kilka sytuacji bramkowych, ale nie potrafił zamienić na gola. Podopieczni Pepa Guardioli skutecznie bronili dostępu do swojej bramki. Po przejęciu inicjatywy przez drużynę Erika ten Haga, Manchester City zareagował szybko. W 76. minucie na boisku pojawił się Phil Foden, który zmienił wyczerpanego Kevina de Bruyne. W drugim kwadransie Gundogan mógł mieć hat-tricka na swoim koncie, ale jego bramka została słusznie anulowana przez pozycję spaloną. Wprowadzenie Weghorsta, McTominaya i Garnacho po zmianie stron nie zmieniło przebiegu spotkania. W doliczonym czasie gry McTominay był bliski doprowadzenia do potencjalnej dogrywki, ale Manchester City nie doprowadził do utraty bramki po rozpaczliwej obronie. IIkay Gundogan został ogłoszony piłkarzem meczu. City wzniosło FA Cup po raz siódmy w historii.
Sezon dla podopiecznych Pepa Guardioli jeszcze nie dobiegł końca. Dokładnie 10 czerwca (w sobotę) będą mieli szansę na zdobycie trzeciego trofeum, kiedy zmierzą się z Interem Mediolan w finale Ligi Mistrzów.
FULL-TIME | MANCHESTER IS BLUE!!! 🏆💙
🔵 2-1 🔴 #ManCity pic.twitter.com/0QFTYbTfbD
— Manchester City (@ManCity) June 3, 2023
03.06.2023 rok, Finał Pucharu Anglii, Stadion Wembley (Londyn)
Manchester City - Manchester United 2:1 (1:1)
IIkay Gundogan 1', 51' - Bruno Fernandes 33'
Manchester City: Ortega - Walker (Laporte 90+5'), Dias, Akanji - Stones, Rodri - Silva, De Bruyne (Foden 76'), Gundogan, Grealish (Ake 89') - Haaland
Manchester United: de Gea - Wan-Bissaka, Lindelof (McTominay 83'), Varane, Shaw - Casemiro, Fred - Fernandes, Eriksen (Garnacho 62'), Sancho (Weghorst 78') - Rashford
Żółte kartki: Wan-Bissaka, Fred - Ortega Rodri
Sędzia: Paul Tierney
-
La LigaFC Barcelona monitoruje... kolejnego Polaka?
Kamil Gieroba / 1 listopada 2024, 19:03
-
EkstraklasaBośniacki pomocnik na radarze Legii Warszawa
Kamil Gieroba / 31 października 2024, 16:58
-
EkstraklasaTe wieści ucieszą kibiców Legii. Zatrzyma utalentowanego piłkarza
Kamil Gieroba / 31 października 2024, 14:15
-
PolecanePuchar Polski: Unia Skierniewice wyrzuca kolejnego ekstraklasowicza!
Kamil Gieroba / 30 października 2024, 21:03
-
EkstraklasaLegia monitoruje młodego Amerykanina
Kamil Gieroba / 30 października 2024, 13:22
-
PolecaneLipiński: W tym momencie hierarchia w Interze jest jasna
Kamil Gieroba / 30 października 2024, 12:40