fot. Maciej Stolarczyk / fot. Mikołaj Barbanell (Piłkarski Świat)
Udostępnij:

Maciej Stolarczyk dosadnie skomentował mecz z Widzewem Łódź. „Mamy nad czym pracować w kolejnych tygodniach”

Trener Jagiellonii Białystok, Maciej Stolarczyk wziął udział w konferencji prasowej po ligowym meczu z Widzewem Łódź. - Wypada mi pogratulować przeciwnikowi zwycięstwa, ale od początku powtarzałem, że graliśmy z innym przeciwnikiem, niż przed tygodniem. Mamy nad czym pracować w kolejnych tygodniach - podkreślił szkoleniowiec. 

Jagiellonia Białystok przegrała 0:2 z Widzewem Łódź w 2. kolejce PKO BP Ekstraklasy. Gole dla zespołu przyjezdnych strzelili Bartłomiej Pawłowski i rezerwowy Jordi Sanchez, który zmienił w drugiej połowie Ernesta Terpiłowskiego.

Ozdobą piątkowego spotkania była bramka zdobyta przez Pawłowskiego. Najskuteczniejszy strzelec Widzewa w tym sezonie PKO BP Ekstraklasy, technicznym uderzeniem z rzutu wolnego umieścił piłkę w siatce. Dla beniaminka triumf na Stadionie Miejskim w Białymstoku to pierwszy wygrany mecz na najwyższym szczeblu rozgrywkowym od ponad ośmiu lat.

Kibice licznie zgromadzeni na malowniczym obiekcie przy Słonecznej oglądali ciekawe widowisko, obfitujące w akcje z obu stron. Trener gospodarzy, Maciej Stolarczyk na pomeczowej konferencji prasowej podkreślił, że mecz mógł przypaść do gustu postronnym kibicom, mimo niesatysfakcjonującego go wyniku.

- Trudno mówić po tym, kiedy się nie wygrywa. Rezultat jest podsumowaniem tego spotkania, choć mimo to uważam, że oglądaliśmy ciekawe widowisko przy licznie zgromadzonej publiczności. Nie brakowało okazji z obu stron. Gratuluję Widzewowi gola z rzutu wolnego, bo takie strzały nie zdarzają się często - powiedział trener, cytowany przez oficjalną stronę klubu.

Były selekcjoner reprezentacji Polski do lat 21 wskazał największe mankamenty w grze swojego zespołu.

- Byliśmy zbyt czytelni i za mało konkretni w ofensywie. Trudno było nam sobie poradzić z przewagami kreowanymi przez gości. Mimo to tworzyliśmy sytuacje. Trudnym momentem była strata drugiej bramki. Wypada mi pogratulować przeciwnikowi zwycięstwa, ale od początku powtarzałem, że graliśmy z innym przeciwnikiem, niż przed tygodniem. Mamy nad czym pracować w kolejnych tygodniach - dodał.

W następnej serii gier Jagiellonia wybierze się w delegację do Szczecina na mecz z Pogonią. Pierwszy gwizdek sędziego zaplanowano na niedzielę, 31 lipca na godzinę 15:00.


Avatar
Data publikacji: 23 lipca 2022, 11:30
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.