Maciej Skorża: Ciężko znieśliśmy porażkę z Jagiellonią

Jutro o 17:30 na stadionie Lecha Poznań przy ulicy Bułgarskiej 17 dojdzie do hitowego spotkania lidera z wiceliderem tabeli Ekstraklasy. „Kolejorz” podejmie ekipę Śląska Wrocław, a głos przed tym starciem zabrał Maciej Skorża, trener gospodarzy.

Głównodowodzący klubu ze stolicy Wielkopolski zwrócił uwagę na to jak bolesna dla zespołu była porażka z Jagiellonią Białystok. Lech Poznań, używając nomenklatury kolarskiej, miał szansę na pierwszą ucieczkę od peletonu pościgowego, ale jej nie wykorzystał. Mimo to utrzymał pozycję lidera.

- Porażka z Jagiellonią była niespodziewana, ciężko ją znieśliśmy. Teraz już otrząsnęliśmy się po zimnym prysznicu, wyciągnęliśmy wnioski, wiemy, co musimy zrobić, by uniknąć takich nieprzyjemności w przyszłości. Odcinamy się już od tego, patrzymy przed siebie, patrzymy na to, co jeszcze możemy wygrać. Pierwsza połowa była dobra w naszym wykonaniu, gdybyśmy strzelili jakiegoś gola to powiedziałbym, że bardzo dobra. Jednak druga połowa nie była udana. Martwiło mnie to, dlaczego w pierwszym kwadransie po przerwie przebiegliśmy dystans o połowę mniejszy od Jagiellonii. W szatni coś nie zagrało, nie przygotowaliśmy się należycie do początku drugiej połowy. Ten kwadrans napędził Jagiellonię, daliśmy jej nadzieję, jest to coś, co mi się nie podobało - stwierdził Skorża.

Frekwencja na Bułgarskiej na meczu przeciwko Śląskowi Wrocław zapowiada się na niezwykle wysoką. Wszystko wskazuje na to, że w Poznaniu pojawi się blisko 30 tysięcy kibiców, co oznacza, że „Kolejorz” pobije swój własny rekord frekwencji ligowej, który ustanowił podczas spotkania z Wisłą Kraków.

- To, że kibice są z nami, mimo porażki w ostatnim starciu ligowym, odbieram jako coś bardzo pozytywnego i coś, co buduje pewne zobowiązanie dla nas w stosunku do kibiców, którzy nadal nas wspierają. Musimy znowu nawiązać do tego, co pokazaliśmy w meczu z Wisłą Kraków. Nie będzie to łatwe, ale chcemy to zrobić i dostarczyć kibicom pozytywnych wrażeń, tak aby byli dumni z zespołu i wyniku - powiedział szkoleniowiec lidera tabeli.

Maciej Skorża nie oszczędzał także pozytywnych słów w kierunku Jacka Magiery, trenera sobotnich rywali Lecha Poznań, oraz prowadzonego przez niego zespołu.

- Jacek Magiera ciekawie układa Śląsk Wrocław. Robi to po swojemu i z bardzo dobrymi wynikami. Śląsk ma różne oblicza. Byłem zaskoczony, widząc mecz z Radomiakiem, który zepchnął go do obrony. Z kolei derby z Zagłębiem były rozegrane zupełnie inaczej. Myślę, że Jacek Magiera kurczowo nie będzie się trzymał defensywy. Śląsk to groźna drużyna w fazie przejściowej. Gdy stracimy piłkę może być bardzo groźnie. Jacek Magiera stosuje inny system niż poprzedni trener. Jacek zmienił system, konsekwentnie się go trzyma, to ustawienie, które świetnie wykorzystuje potencjał Śląska - spuentował 49-latek.