Mac Allister: Jestem naprawdę szczęśliwy z mojego gola, a najważniejsze są oczywiście trzy punkty

Alexis Mac Allister

Zdjęcie: liverpoolfc.com

Alexis Mac Allister był zachwycony, że opuścił Londyn z trzema punktami oraz bramką po przekonującym zwycięstwie Liverpoolu.

– Widać, jak wiele znaczy dla nas wygrywanie meczów, to jest to, czego chcemy – powiedział Mistrz Świata w pomeczowej rozmowie z TNT Sports.

– Myślę, że dotarliśmy do miejsca, w którym wszyscy wiedzą, że jest bardzo ciężko. Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że zdobyliśmy trzy punkty.

Aby zdobyć bramkę, Mac Allister wbiegł w pole karne Brentford i skorzystał z podania od Salaha, po czym pewnie wykończył akcję.

25-latek kontynuował:

– Kiedy byłem w Argentynie, grałem jako nr 10, więc wiem, co to oznacza. Staram się strzelać bramki i asystować – to bardzo ważne.

– Jestem naprawdę szczęśliwy z mojego gola, a najważniejsze są oczywiście trzy punkty.

– Zawsze powtarzam, że moją ideą jest zrozumienie futbolu i bycie pomocnym dla drużyny wszędzie tam, gdzie mnie potrzebują. Nie ma znaczenia, czy jest to numer sześć, 10, dziewięć, cokolwiek. Czuję się naprawdę dobrze.

Salah, który wszedł w miejsce kontuzjowanego Diogo Joty był ponownie zaangażowany w ofensywną akcję Liverpoolu, gdy w 68. minucie sam zdobył gola.

– Jest niesamowity i bardzo się z tego cieszę.

– Wypadł z gry i był tym trochę sfrustrowany. Ale wrócił i w ciągu zaledwie kilku minut strzelił gola oraz asystował.

– Jest niesamowitym graczem, niesamowitym liderem. Jestem z niego bardzo zadowolony – podsumował były zawodnik Brighton.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x