Lotto Ekstraklasa: Fantastyczny comeback w wykonaniu Legii

Paweł Maul (Piłkarski Świat)

W meczu 14. kolejki Lotto Ekstraklasy Korona Kielce podejmowała u siebie Mistrza Polski – Legię Warszawa. Legioniści wygrali 2:4 mimo iż przegrywali już 2:0.

Spotkanie lepiej rozpoczęło się dla gospodarzy. W 8. minucie Malarz powalił w polu karnym Rymaniaka i sędzia Tomasz Musiał słusznie wskazał na wapno. Do piłki podszedł Miguel Palanca i strzałem w lewy dolny róg pokonał Arkadiusza Malarza. Cztery minuty później kolejny sensacyjny gol dla Korony! Dośrodkowanie zgrane na dalszy słupek przy którym stał Rafał Grzelak. Pomocnik Korony nie marnuje ani chwili i pakuje piłkę do siatki. 2:0!

Legia się nie poddawała. W 29. minucie gol kontaktowy strzelony przez Guilherme! Hamalainen zagrał z prawej strony w pole karne, piłkę przejął Brazylijczyk, ograł rywala i uderzył w okienko.

Praktycznie całą drugą połowę Korona musiała grać w osłabieniu! Pięć minut po rozpoczęciu drugiej połówki Miguel Palanca, strzelec pierwszej bramki w tym spotkaniu bezmyślnie wszedł w nogi Guilherme. Sędzia Musiał pokazał zawodnikowi Korony drugą w tym meczu żółtą kartkę i wyrzucił go z boiska!

W 57. minucie mieliśmy remis w tym spotkaniu! Z futbolówką w polu karnym znalazł się Radović, który dograł do Guilherme. Brazylijczyk skiksował jednak przypadkowo piłka trafiła pod nogi Nikolicia, a ten niepilnowany pewnie trafił do bramki Małkowskiego!

To nie był koniec bramek w tym spotkaniu. Legioniści wykorzystali zastój piłkarzy z Kielc i w 61. minucie prowadzili już 2:3! Kolejna strata Korony w środku pola. Piłka trafia do Radovicia, który w sytuacji sam na sam uderzył w Małkowskiego. Piłkę do bramki próbował dobijać Prijović, pechowo jednak dla kielczan do własnej bramki skierował ją Rymaniak.

W 70′ minucie stan zawodników na boisku wyrównał Pazdan który sfaulował Markovicia i tak jak Palanca opuścił boisko za dwie żółte kartki.

Przed końcem spotkania Legioniści jeszcze dobijają gospodarzy za sprawą Prijovicia. Kucharzyk zagrał w pole karne do Radovicia, ten odegrał do Szwajcara który spokojnie umieścił piłkę w siatce ustalając wynik spotkania na 2:4!

Korona Kielce

Małkowski – Gabovs, Rymaniak, Dejmek, Kallaste – Markovic (81′ Cebula), Grzelak – Możdżeń, Palanca, Kiełb (63′ Abalo) – Przybyła (73′ Kotarzewski)

Legia Warszawa

Malarz – Broź, Rzeźniczak, Pazdan, Guilherme – Jodłowiec (55′ Prijović), Moulin – Hamalainen (46′ Kucharczyk), Odjidja-Ofoe, Radović – Nikolić

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.