Lotto Ekstraklasa: Bez bramek i emocji na początek
W pierwszym pojedynku w ramach 16. kolejki Lotto Ekstraklasy, Piast Gliwice bezbramkowo zremisował przed własną publicznością z Zagłębiem Sosnowiec (0:0).
– Rozgrywaliśmy dobre spotkania i nazbieraliśmy sporo punktów. Zawsze moglibyśmy mieć do siebie pretensje, że mogło być ich więcej. Patrzymy jednak na to, co przed nami. W tym roku zostało jeszcze pięć meczów i chcielibyśmy zdobyć w nich jak najwięcej punktów – mówił przed spotkaniem Waldemar Fornalik.
43 – tyle procent średnio utrzymuje się przy piłce Zagłębie Sosnowiec (najniższe w lidze)
Pierwsza połowa stała na słabym poziomie, a jedynie warta odnotowania sytuacja miała miejsce w końcówce, kiedy Tom Hateley bezpośrednio z rzutu rożnego próbował zaskoczyć Dawida Kudłę, lecz ten był na posterunku. W 65. minucie bliski trafienia był Joel Valencia, ale futbolówka po jego uderzeniu odbiła się od poprzeczki. Piątkowe spotkanie było niezwykle wyrównane, a chociaż goście oddali sporą liczbę celnych strzałów, ale te były zazwyczaj niskich lotów.
23.11.2018, 16. kolejka Lotto Ekstraklasy, Stadion Miejski, Widzów: 3176
Piast Gliwice – Zagłębie Sosnowiec 0:0 (0:0)
Piast: Frantisek Plach – Martin Konczkowski, Jakub Czerwiński, Aleksandar Sedlar, Mikkel Kirkeskov – Tomasz Jodłowiec, Tom Hateley – Jorge Felix (Patryk Sokołowski 89′), Denis Gojko (Aleksander Jagiełło 58′), Joel Valencia – Piotr Parzyszek (Michal Papadopulos 72′)
Zagłębie: Dawid Kudła – Michael Heinloth, Arkadiusz Jędrych, Mateusz Cichocki, Patrik Mraz – Konrad Wrzesiński, Adam Banasiak, Dejan Vokić (Bartłomiej Babiarz 72′), Szymon Pawłowski – Alexandre Cristovao (Sebastian Milewski 90+1′), Vamara Sanogo (Żarko Udovicić 62′)
Żółte kartki: Dawid Kudła
Sędzia: Bartosz Frankowski (Toruń)
