LM: Zwycięstwo Barcelony w ostatnim meczu fazy grupowej
Po dosyć nudnym i mało emocjonującym spotkaniu Barca zwycięża 2-0 nad drużyną Sportingu. Duma Katalonii wyszła w nieco eksperymentalnym składzie, jednak dopięła swego i zakończyła zmagania w fazie grupowej Ligi Mistrzów na pierwszej pozycji.
FC Barcelona od samego początku do samego końca kontrolowała to spotkanie. Pierwszą okazję na pokazanie przewagi w postaci bramki miał w 20. minucie Andre Gomes. Świetnie ominął on dwóch obrońców, przedostał się na krawędź pola karnego i oddał strzał, który powędrował tuż obok lewego słupka. Niedługo po tej sytuacji, swoją okazję na gola miał Luiz Suarez, który oddał strzał lecący lekko nad ziemią, jednak bramkarz bez większego problemu go wyłapał. Sporting próbował, ale bardzo nieudolnie - wszystkie ich sytuacje kończyły się fiaskiem. W 35' żółtą kartą został ukarany Nelson Semedo, co oznacza ważną informację dla Barcelony - nie wystąpi on w następnym spotkaniu (w tym wypadku w pierwszym meczu fazy pucharowej). Na tym wydarzeniu można zakończyć pierwszą połowę, która odbyła się nie tylko bez bramek, ale także jakiś większych fajerwerków.
Na początku drugiej połowy trener Sportingu przeprowadził dwie zmiany - miały w jakimś stopniu odmienić grę drużyny gości. Efekt był zupełnie odmienny. W 59. minucie Denis Suarez dobrze dośrodkował w pole karne, a piłkę wpakował Paco po dobrym strzale głową. Sporting niedługo później miał dobrą okazję na zmianę rezultatu, jednak strzał Bas Dosta w środek bramki bardzo dobrze obronił Cillessen. W 74' okazję na podwyższenie wyniku miał Leo Messi. Jego strzał jednak powędrował tuż nad bramką. Oba zespoły atakowały i starały się zdobyć kolejną bramkę. Spotkanie to zakończyło się w niespodziewanych okolicznościach. Były piłkarz Barcelony, Jeremy Mathieu, wpakował piłkę do własnej bramki. Mecz zakończył się rezultatem 2-0, co dla Barcy oznacza zwycięstwo w grupie, a dla Sportingu walkę w Lidze Europy.
FC Barcelona - Sporting Lizbona 2:0
Paco 59', Mathieu 91' (sam.)
Składy:
FC Barcelona: Cillessen - Semedo, Pique (64. Busquets), Vermaelen, Digne - Rakitić, Gomes, D.Suarez - Vidal (61. Messi), L.Suarez (75. Paulinho), Alcacer
Sporting Lizbona: Patricio - Piccini, Coates, Mathieu, Cesar (64. Coentrao) - Battaglia, Carvalho - Ristowski (46. Martins), Fernandes, Acuna - Ruiz (46. Dost)
Żółte kartki: Semedo (Barcelona)
Sędzia: Thomson C. (Szk)
-
AktualnościLa Liga: Cholo Simeone przełamał klątwę! Atletico wygrywa w Barcelonie (WIDEO)
Michał Szewczyk / 21 grudnia 2024, 23:25
-
AktualnościLKE: Jagiellonia remisuje i wypada z najlepszej ósemki
Michał Szewczyk / 19 grudnia 2024, 23:23
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligi zagraniczneOficjalnie: RB Salzburg z nowym trenerem. Powrót w nowej roli
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 12:33
-
AktualnościKolejna młodość Fabiańskiego. Angielskie media zachwycone
Michał Szewczyk / 17 grudnia 2024, 18:04
-
AktualnościOficjalnie: Ryoya Morishita na dłużej w Legii Warszawa!
Victoria Gierula / 17 grudnia 2024, 15:58