LKE: Zwycięstwo Villarreal po bezbarwnym meczu
Pomimo kiepskiej gry hiszpański Villarreal zdołał wygrać na wyjeździe 1:0 z Austrią Wiedeń. Gola na wagę czwartego zwycięstwa w grupie C Ligi Konferencji Europy i awansu do fazy pucharowej strzelił wprowadzony z ławki Nicolas Jackson. Hiszpanie pozostają tym samym liderem grupy, w której występuje również Lech Poznań.
Sporo zmian zaszło w składach obu drużyn porównując z pierwszym spotkaniem pomiędzy nimi, które zakończyło się wygraną 5:0 Hiszpanów. Od pierwszej minuty w Villarreal grali m.in. dwaj weterani - 40-letni Pepe Reina i 37-letni Raúl Albiol. Ponadto w wyjściowym składzie gości wyszedł również Giovani Lo Celso, który tydzień temu pojawił się na boisku z ławki po przerwie. Ponownie w drugiej połowie swoją szansę otrzymał strzelec hat tricka sprzed tygodnia José Luis Morales.
Więcej zmieniło się w szeregach Austrii. W porównaniu z poprzednim meczem tym razem trener postawił na ustawienie z piątką defensorów, trójką środkowych pomocnik i duetem napastników. Niestety, poza składem gospodarzy znalazł się Muharem Huskovic. 19-latek wraz ze swoją partnerką uległ poważnemu wypadkowi samochodowemu. Na szczęście, jak poinformował klub, obrażenia Huskovicia nie zagrażają jego życiu. Piłkarz, który "zaledwie" zerwał więzadło krzyżowe, wciąż jest utrzymywany w stanie śpiączki, jednak rokowania są bardzo pozytywne. Przed meczem, a także w trakcie spotkania piłkarze i kibice zgromadzeni na Viola Arenie solidaryzowali się z Huskoviciem okazując mu ogromne wsparcie.
Grandioso gesto 👏🏻 de nuestro @VillarrealCF para con Muharem Husković, y toda la familia de @FKAustriaWien 🇦🇹. En la noche de ayer, el delantero de 19 años, sufrió un accidente de tráfico. El CAPITÁN, Raúl Albiol, obsequió una camiseta firmada por el equipo. ¡MUCHÍSIMA FUERZA 💛! pic.twitter.com/iMmbDs0uOv
— ARG VILLARREAL CF 🇦🇷 (@CVFede_Rupp) October 13, 2022
Zgodnie z oczekiwaniami Villarreal kontrolował wydarzenia na boisku. Zdecydowana przewaga w posiadaniu piłki nie przekładała się jednak na dogodne sytuacje bramkowe. Po ich stronie najbardziej aktywny był Arnaut Danjuma. Jego trzy próby zza pola karnego finalnie okazały się niecelne - dwa razy zza pola karnego uderzał nad bramką, a po jego strzale głową futbolówka nieznacznie minęła słupek bramki Austrii. Bezbramkowy remis do przerwy nie był jednak spowodowany tylko nieskutecznością gości. Miejscowi piłkarze w defensywie spisywali się bardzo dobrze, skutecznie wybijając z rytmu teoretycznie znacznie silniejszego przeciwnika. Krótko mówiąc - było nudno, momentami ospale, co zdecydowanie było na rękę Austrii.
Po przerwie nie zmieniło się zbyt wiele. Hiszpanie wciąż nie potrafili oddać choćby jednego strzału na bramkę Austrii. W drużynie gospodarzy przynajmniej pojawiły się próby zaskoczenia Reiny. W 51. minucie odważnie zza pola karnego uderzał Aleksandar Jukic, jednak doświadczony były reprezentant Hiszpanii nie miał większych problemów z tym strzałem. Po stronie gości jeżeli pojawiały się próby strzałów i dośrodkowań, to jak dotychczas, były one bardzo niecelne. U podopiecznych Unaia Emery'ego niespecjalnie było widać chęć, by w Wiedniu wysilić się nieco bardziej i siegnąć po pełną pulę.
Niewiele zabrakło, by w 77. minucie Austria wyszła na prowadzenie. Zdecydowanie najlepszą sytuację stworzył sobie wówczas wprowadzony z ławki Can Keles. Napastnik gospodarzy po minięciu rywala zszedł z futbolówką bliżej środka pola i oddał mocny strzał na bramkę Villarreal. Strzał choć mocny, to zmierzał w stronę bramki, z czym Reina sobie poradził.
Końcówka należała jednak do zdecydowanie bardziej doświadczonego zespołu, który przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Po serii błędów w defensywie Austrii i zagraniu piętą José Luisa Moralesa futbolówkę do pustej bramki skierował wprowadzony z ławki Nicolas Jackson, dla którego było to pierwsze trafienie w tegorocznej edycji Ligi Konferencji Europy. Hiszpanie tym samym zagwarantowali sobie wyjście z grupy. Austria z jednym punktem ma już czysto iluzoryczne szansę na awans. Wszystko wskazuje więc na to, że o drugie miejsce powalczą ze sobą Lech Poznań i Hapoel Beer Szewa.
12 października 2022, 4. kolejka grupy C Ligi Konferencji Europy, Viola Arena w Wiedniu, Frekwencja: 11 000
Austria Wiedeń - Villarreal CF 0:1 (0:0)
Nicolas Jackson 87
Austria: Christian Früchtl - Georg Teigl (Haris Tabaković 90'), Reinhold Ranftl, Lucas Galvão, Matteo Meisl, Manuel Polster - Matthias Braunöder, Manfred Fischer, Dominik Fitz (Ibrahima Dramé 82') - Andreas Gruber (Can Keles 65'), Aleksandar Jukic (James Holland 65').
Villarreal: Pepe Reina - Aïssa Mandi, Raúl Albiol (Pau Torres 46'), Jorge Cuenca, Johan Mojica - Samuel Chukwueze (Yeremy Pino 67'), Manu Morlanes, Francis Coquelin (José Luis Morales 56'), Álex Baena - Giovani Lo Celso (Étienne Capoue 79'), Arnaut Danjuma (Nicolas Jackson 56').
Żółte kartki: Ranftl, Polster - Lo Celso, Jackson, Morlanes, Baena.
Sędzia: Georgi Kabakow z Bułgarii.
-
AktualnościLKE: Jagiellonia remisuje i wypada z najlepszej ósemki
Michał Szewczyk / 19 grudnia 2024, 23:23
-
Liga Konferencji EuropyLegia Warszawa awansowała do 1/8 finału LKE mimo porażki z Djurgarden
Karolina Kurek / 19 grudnia 2024, 23:12
-
Liga Konferencji EuropyGoncalo Feio zabrał głos przed meczem z Djurgarden. "Będziemy grać na naszym poziomie"
Karolina Kurek / 19 grudnia 2024, 11:55
-
EkstraklasaPech Jagiellonii Białystok. Kapitan nie pomoże w spotkaniu Ligi Konferencji Europy
Victoria Gierula / 13 grudnia 2024, 13:50
-
Liga Konferencji EuropyLiga Konferencji: Tabela po pięciu kolejkach. Spadki polskich drużyn
Kamil Gieroba / 13 grudnia 2024, 7:40
-
Liga Konferencji EuropyFeio: Porażka boli, ale reakcja na coś takiego to tylko praca i przygotowanie
Kamil Gieroba / 13 grudnia 2024, 6:00