LKE: Legia bezbłędna w Nikozji (WIDEO)
Legia Warszawa pokonała Omonię Nikozja 3:0 w wyjazdowym meczu 4. kolejki Ligi Konferencji Europy. "Wojskowi" nadal są niepokonani w tych rozgrywkach i nie stracili nawet bramki.
Sytuacja przed meczem
Legia przyjechała do Nikozji jako drużyna niepokonana i bez straconej bramki w Lidze Konferencji Europy. Omonia wygrała tylko jedno spotkanie, w pierwszej kolejce rozgrywek.
Już w momencie wyjścia piłkarzy na plac gry zrobiło się gorąco. Ultrasi Omonii zaprezentowali kontrowersyjną oprawę.
Oprawa Omonii na wyjście piłkarzy. #OMOLEG pic.twitter.com/aaRHrPuNJr
— Legionisci.com (@LegionisciCom) November 28, 2024
Po początkowych kilku niepewnych minutach Legia przejęła inicjatywę w tym meczu. Aktywny był Morishita, który najpierw uderzał celnie głową na bramkę Fabiano a w 17. minucie otworzył wynik spotkania. Dopisało szczęście przed polem karnym Omonii, futbolówka po kilku rykoszetach znalazła się pod nogami Japończyka, który lewą nogą pokonał bramkarza.
𝐌𝐎𝐑𝐈𝐒𝐇𝐈𝐓𝐀 🚨⚽
Legia na prowadzeniu w Nikozji 💪
📺 Polsat Sport 1, PS Premium 2
📲 Polsat Box Go#UECL #OmoniaLegia pic.twitter.com/GpW9JunJhO— Polsat Sport (@polsatsport) November 28, 2024
Po objęciu prowadzenia "Wojskowi" nie oddali inicjatywy, dążyli do podwyższenia prowadzenia. Gospodarze wyprowadzili jedną groźną kontrę, ale Kobylak wygrał pojedynek z Semedo i Legia schodziła na przerwę nadal bez straconej bramki w tych rozgrywkach. W pierwszej połowie miała jeszcze miejsce duża kontrowersja. Dość wyraźnie faulowany w polu karnym Omonii był Paweł Wszołek, ale gwizdek sędziego milczał.
🚨🚨🚨
𝐁𝐑𝐀𝐊 RZUTU KARNEGO DLA LEGII W TEJ SYTUACJI❓🤔#UECL #OmoniaLegia pic.twitter.com/sSgrM47lYh
— Polsat Sport (@polsatsport) November 28, 2024
Wejście jak z bajki Szczepaniaka
Po zmianie stron to Legia nadal starała się kontrolować wydarzenia na boisku. Nieco zmieniło się to około 60. minuty gdy Goncalo Feio zrobił zmiany i jego drużyna nieco się cofnęła. Nie przeszkodziło to jednak gościom w podwyższeniu prowadzenia. W 77. minucie Augystyniak posłał groźne dośrodkowanie w pole karne a wprowadzony kilkanaście sekund wcześniej Mateusz Szczepaniak głową posłał piłkę do siatki. 17-latek zachował się jak rasowy snajper i zdobył swoją pierwszą bramkę dla Legii.
⚽⚽⚽
Mateusz Szczepaniak podwyższył prowadzenie Legii 🚨
📺 Polsat Sport 1, PS Premium 2
📲 Polsat Box Go#UECL #OmoniaLegia pic.twitter.com/b8MaXAOB7M— Polsat Sport (@polsatsport) November 28, 2024
To nie było ostatnie słowo podopiecznych Feio. W 86. minucie dośrodkowanie z rzutu rożnego i piłka spadła pod nogi Pawła Wszołka, który uderzył w taki sposób, że obrońca wybijający futbolówkę skierował ją do własnej siatki. Gol jednak został zapisany na konto Wszołka.
Legia pewnie wygrywa 3:0 i przywozi trzy punkty z trudnego terenu w Nikozji. "Wojskowi" mają komplet punktów w Lidze Konferencji Europy i imponujący bilans bramek 11:0, który daje im 2. miejsce po czterech kolejkach.
28.11.2024 r., 4. kolejka Ligi Konferencji Europy,
Omonia Nikozja - Legia Warszawa 0:3 (0:1)
Morishita 17', Szczepaniak 77', Wszołek 85'
-
News dniaLKE: Jagiellonia Białystok po raz pierwszy traci punkty w Europie (WIDEO)
Karolina Kurek / 28 listopada 2024, 20:39
-
Liga MistrzówLiga Mistrzów: Tabela po piątej kolejce. Giganci w trudnej sytuacji
Kamil Gieroba / 28 listopada 2024, 8:14
-
AktualnościLiga Mistrzów: Liverpool lepszy w hicie na Anflied. Bramki padły po przerwie (WIDEO)
Michał Szewczyk / 27 listopada 2024, 23:03
-
Liga MistrzówLiga Mistrzów: Aston Villa postraszyła Juventus (SKRÓT WIDEO)
Kamil Gieroba / 27 listopada 2024, 23:00
-
Liga Konferencji EuropyFeio: Moje marzenia sięgają trochę wyżej niż wygranie paru meczów w Lidze Konferencji
Kamil Gieroba / 27 listopada 2024, 20:05
-
Liga Konferencji EuropyTrener Omonii: Legia to historycznie największy polski klub
Kamil Gieroba / 27 listopada 2024, 16:13