Liverpool szuka zmiennika Robertsona – Jamal Lewis na celowniku

fot. Transfermarkt

Andrew Robertson dołączył do Liverpoolu po spadku jego Hull City. Możliwe, że do The Reds dołączy kolejny lewy obrońca ze spadkowicza.

Lewa obrona to najprawdopodobniej największa bolączka Liverpoolu. Niekwestionowany pierwszy skład należy tutaj do Andrew Robertsona, ale w obliczu niedostępności Szkota, widać tam pustkę. Od biedy może tam zagrać James Milner, ale 34-latek to nominalny środkowy pomocnik. Z lewej strony brakuje nawet utalentowanego młodzika, tak jak jest w przypadku drugiej flanki. Tam oprócz Trenta Alexandra-Arnolda jest jeszcze nieco młodszy Neco Williams. Alternatywą z obu stron jest jeszcze Joe Gomez, ale Anglik jest mimo wszystko nominalnym środkowym obrońcą.

Dlatego też lewa obrona powinna być priorytetem dla Jurgena Kloppa i wygląda na to, że Liverpool ponownie zastosuje “manewr” z 2017 roku. Wówczas ze spadającego wtedy Hull City, do The Reds dołączył Andrew Robertson. Teraz, według doniesień Sky Sports, na celowniku ma być inny zawodnik ze spadkowicza – Jamal Lewis.

Norwich City największe talenty ma właśnie na bokach obrony, więc nic dziwnego, że znajdują się chętni na Maxa Aaronsa czy właśnie Lewisa. Liverpool za reprezentanta Irlandii Północnej chce zaproponować Kanarkom około 10 milionów funtów oraz w razie potrzeby dołączyć Yassera Larouciego z drużyny U23. W 2017 roku Liverpool również dołożył do dealu za Robertsona produkt swojej akademii – Kevina Stewarta. I tu, i tu chodzi o zachowanie tej samej liczby zawodników “homegrown”. Oznacza to, że przed 21. rokiem życia taki piłkarz musi spędzić przynajmniej 3 lata w angielskich klubach. W Premier League trzeba mieć przynajmniej 8 rodzimych wychowanków.

Z kolei na Carrow Road chcą przynajmniej 20 milionów funtów za swojego lewego obrońcę. 22-latek ma jeszcze 3 lata ważnego kontraktu, więc klub nie musi nalegać na transfer, póki sam Lewis tego nie zrobi. 6-krotny reprezentant Irlandii Północnej zagrał w tym sezonie w 28 meczach Premier League, w których raz wpisał się na listę strzelców. Do tego dorzucił 4 mecze w Pucharze Anglii. Transfermarkt wycenia go na około 10 milionów funtów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.


x