Listkiewicz: Trafiła nam się grupa historyczno-nostalgiczna
- Powiedziałbym, że trafiła nam się taka grupa historyczno-nostalgiczna - mówi Michał Listkiewicz. Polacy trafili do grupy el. MŚ 2022 m.in. Anglikami i Węgrami.
Były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej przestrzega, by uniknąć głupich potknięć na przykład z Albanią. - To byłoby niedobre w końcowym rozrachunku. Niech Anglicy czy Węgrzy gubią punkty z Albanią i innymi rywalami w grupie. Musimy zapunktować na słabszych i sprężyć się na Anglików. Liczę, że Węgrzy urwą punkty Anglii i w ten sposób nam pomogą - twierdzi Listkiewicz w rozmowie z "Super Expressem".
Sporą niewiadomą są Węgrzy, z którymi ostatni raz mierzyliśmy w 2011 roku, a o punkty rywalizowaliśmy w 2003 roku. Węgry to nasz najlepszy partner w historii, bo graliśmy z nimi najwięcej meczów. Byli naszymi nauczycielami, profesorami, gdy uczyliśmy się grać w piłkę. Potem podziwialiśmy ich „Złotą Jedenastkę”. Zawsze byli drużyną bardzo lubianą w Polsce. Często graliśmy z nimi mecze towarzyskie, sam kilka zorganizowałem. Potem mieli kryzys. Długo z tego dołka nie mogli wyjść - opowiada.
- Ogromne pieniądze w piłkę wpompował rząd premiera Viktora Orbana. Stworzono system wspierania futbolu, który powoli zaczyna przynosić efekty w postaci awansu do finałów mistrzostw Europy. I są coraz lepsze wyniki. Przecież Ferencvaros Budapeszt przebił się do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Coś się tam zaczyna ruszać. Jest symbioza klubów i reprezentacji - analizuje Michał Listkiewicz.
źródło: se.pl / własne
-
PolecanePuchar Polski: Unia Skierniewice wyrzuca kolejnego ekstraklasowicza!
Kamil Gieroba / 30 października 2024, 21:03
-
EkstraklasaLegia monitoruje młodego Amerykanina
Kamil Gieroba / 30 października 2024, 13:22
-
PolecaneLipiński: W tym momencie hierarchia w Interze jest jasna
Kamil Gieroba / 30 października 2024, 12:40
-
La LigaNiepokój w Realu. Ancelotti będzie zmuszony do eksperymentów?
Kamil Gieroba / 29 października 2024, 21:13
-
La LigaCo dalej z Fatim? "Nie ma na niego żadnych planów"
Kamil Gieroba / 29 października 2024, 12:38
-
Polecaneİlkay Gündoğan gratuluje Rodriemu. "W końcu nie jest już niedoceniany"
Victoria Gierula / 29 października 2024, 10:49