fot. dailymail.co.uk
Udostępnij:

Ligue 1: Zwycięstwa PSG i Lyonu. Walka o mistrzostwo trwa

Na niedzielę francuska Ligue 1 zaplanowała trzy potyczki. Swoje spotkanie rozgrywali dwaj pucharowicze - Olympique Lyon oraz PSG, które musiało dźwignąć się po dotkliwej porażce z Barceloną, a także St. Etienne.

Paryżanie prowadzenie objęli po pół godzinie gry. Wówczas goście wykonywali rzut rożny, a w zamieszaniu podbramkowym piłkę do własnej bramki skierował Jeannot.

Prowadzenie w 52. minucie podwyższył strzałem z dystansu Nkunku, który wykończył szybki atak swojego zespołu. Nienajlepiej w tej sytuacji spisał się jednak bramkarz Lorient - Lecomte.

Gospodarzy stać było tylko na zadanie jednego ciosu mistrzom Francji. Po rzucie rożnym najlepiej w polu karnym odnalazł się Ciani i strzałem głową pokonał Trappa.

PSG zdobyło dzisiaj bardzo ważne punkty w kontekście walki o mistrzostwo, o które walka wchodzi w decydującą fazę. Monaco zrobiło swoje, PSG dobrze odpowiedziało, znajdując się w delikatnym dla siebie momencie.


Ligue 1

Stade du Moustoir, Lorient

FC Lorient - Paris Saint-Germain 1:2 (0:1)

0:1 Jeannot (bramka samobójcza) 28'

0:2 Nkunku 52'

1:2 Ciani 68'

Żółte kartki: Moreira, Peybernes (Lorient) - Nkunku (PSG)

Składy:

FC Lorient: Lecomte - Moreira, Peybernes, Ciani (c), Le Goff - Mvuemba (86' Hamel), Wakaso, Marveaux - Philippoteaux, Jeannot (58' Aliadiere), Moukandjo

Paris Saint-Germain: Trapp - Meunier (81' Aurier), Thiago Silva (c), Marquinhos, Kurzawa - Pastore, Rabiot, Nkunku - Di Maria, Cavani, Draxler (88' Ben Arfa)


Wcześniej odbyły się także dwa inne spotkania w ramach 29. kolejki. St. Etienne podejmowało na własnym stadionie Metz, zaś niesiony pięknym, czwartkowym zwycięstwem z AS Romą Lyon gościł Toulouse. W pierwszym ze spotkań mieliśmy do czynienia z praktycznym znaczeniem sformułowania "grać od początku do końca". Już w pierwszej minucie piłkarze Metz wyszli na prowadzenie, w drugiej części gry prowadzili 2:1, by w doliczonym czasie gry zaprzepaścić wszystko, co udało się zdobyć i uzyskali zaledwie remis.

Na Parc OL z kolei rozpędzeni gospodarze nie pozostawili żadnych złudzeń Toulousie, wbijając jej cztery bramki. Bardzo dobre zawody rozegrał Memphis Depay, który wyraźnie odżył po wypożyczeniu z Manchesteru United. Holender ustrzelił w tym spotkaniu dublet, walnie przyczyniając się do zwycięstwa swojej ekipy.

St. Etienne - Metz 2:2 (0:1)

0:1 Sarr 1'

1:1 Beric 53'

1:2 Falette 67'

2:2 Perrin 90+5'

Lyon - Toulouse 4:0 (1:0)

1:0 Jallet 36'

2:0 Cornet 47'

3:0 Depay 53'

4:0 Depay 82'


Avatar
Data publikacji: 12 marca 2017, 22:57
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.