blank
fot. źródło: twitter.com/losclive
Udostępnij:

Ligue 1: Tytuł dla Lille, gol Milika

Dzięki zwycięstwu z Angers Lille zdobyło tytuł mistrza Francji. PSG wygrało z Brest, ale dało im to jedynie wicemistrzostwo kraju. AS Monaco zremisowało z Lens, Arkadiusz Milik zapewnił punkt Olympique'owi Marsylia, a Olympique Lyon przegrał z Nice.

Angers - Lille 1:2

Goście z przytupem rozpoczęli to spotkanie. Renato Sanches przeprowadził indywidualny rajd, po czym świetnym podaniem uruchomił Jonathana Davida. Kanadyjczyk opanował futbolówkę i wpakował ją do siatki. Kolejny cios ówczesny lider Ligue 1 wyprowadził pod koniec pierwszej połowy. Po faulu popełnionym przez Paula Bernardoniego arbiter wskazał na wapno. Do piłki podszedł Burak Yilmaz i pewnym strzałem podwyższył prowadzenie swojego klubu. W drugiej części widowiska Lille kontrolowało jego przebieg. Angers co prawda napędziło im stracha w ostatniej akcji i gola strzelił Angelo Fulgini. Nie przeszkodziło to jednak gospodarzom w zwycięstwie, dzięki któremu LOSC zdobyło swoje czwarte mistrzostwo kraju!

Brest - Paris Saint-Germain 0:2

"Paryżanie" po niezłym wejściu w mecz mogli wygrywać w 17. minucie. Angel Di Maria był faulowany w polu karnym. Przed szansą na zdobycie pierwszego gola w tej rywalizacji stanął Neymar, ale nie trafił nawet w bramkę. PSG nie ustępowało, aż w końcu znalazło drogę do bramki rywali. Di Maria dośrodkował z rzutu rożnego, piłka otarła się o plecy przeciwnika i zaskoczyła Gautiera Larsonneura. Paris Saint-Germain miało kontrolę nad wydarzeniami boiskowymi i podwyższyło prowadzenie. Kylian Mbappe wyszedł na czystą sytuację, minął bramkarza, po czym wpakował piłkę do pustej bramki.

Lens - AS Monaco 0:0

Monaco zyskało bardzo dużą przewagę w pierwszej połowie spotkania, ale nie potrafiła tego w żaden sposób wykorzystać. Wiele mówi fakt, iż najciekawszą sytuacją była ta Benoita Badiashile'a, po której sędzia liniowy podniósł chorągiewkę. Niestety druga część meczu wyglądała podobnie, a najciekawszą okazję miał Seko Fofana, który trafił w słupek.

Olympique Lyon - Nice 2:3

Gospodarze w początkowym kwadransie wyszli na prowadzenie. Karl Toko-Ekambi przechwycił dośrodkowanie Memphisa Depaya i dobrym uderzeniem głową nie dał szans Walterowi Benitezowi. Po kilku minutach Kasper Dolberg wyszedł na sytuację sam na sam z Anthonym Lopesem i nie dał mu żadnych szans. Na odpowiedz OL nie trzeba było długo czekać. Ponownie gola głową zdobył Toko-Ekambi. Po chwili wynik na 3-1 podwyższył Houssem Aouar, ale po analizie VAR okazało się, że piłkarz był na spalonym. Goście zabrali się do pracy i bardzo szybko zyskali prowadzenie. Najpierw Hassane Kamara wyrównał stan meczu, po czym William Saliba fantastyczną główką wyprowadził swoją ekipę na prowadzenie.

Metz - Olympique Marsylia 1:0

Zespół Arkadiusza Milika zdecydowanie zdominował rywali, lecz nie wyprowadzał żadnych ciekawych akcji. Jedyną wartą odnotowania kwestią były aż dwie żółte kartki dla "Les Grenats". OM wzięło się do pracy w drugiej połowie, lecz było bardzo nieskuteczne, co dość brutalnie się na nich zemściło. Pod koniec meczu, po ręce w polu karnym Dimitri'ego Payeta, arbiter wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Farid Boulaya i trafił do siatki, choć blisko skutecznej interwencji był Steve Mandanda. W dosłowniej ostatniej akcji rywalizacji sędzia ponownie pokazał na wapno, tym razem jednak na korzyść gości. Futbolówkę przygarnął dla siebie Milik i strzałem w okienko zapewnił swojej drużynie remis.


Avatar
Data publikacji: 23 maja 2021, 23:04
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.