fot. espnfc.com
Udostępnij:

Ligue 1: Remis w hicie kolejki. Sam Cavani nie wystarczył paryżanom

Wieczorne starcie na Parc des Princes było absolutnym hitem 17. kolejki Ligue 1. Mierzyły się w nim przecież druga z trzecią drużyną w tabeli, mistrz Francji z czwartą ekipą ubiegłego sezonu. Choć ostatnie siedem potyczek ligowych zawsze kończyło się zwycięstwem PSG to dzisiaj miało się to zmienić.

Spotkanie mogło rozpocząć się od piorunującego ciosu PSG. Do piłki zagranej przez Auriera dopadł Kurzawa, oddał potężny strzał, ale fantastycznie na linii zachował się Cardinale.

Kolejne minuty toczyły się pod dyktando mistrza Francji, ale w 32. minucie to goście wyszli na prowadzenie. Rzut wolny zza pola karnego wykonywał Cyprien i fantastycznym strzałem dał prowadzenie swojej ekipie. Był to pierwszy celny strzał Nicei i od razu zakończył się bramką.

W doliczonym czasie gry pierwszej połowy jeszcze raz szczęścia spróbował Cyprien. Napastnik Nicei oddał mocny strzał z dystansu, tyle że zabrakło mu nieco precyzji.

Chwilę później było już jednak 0:2! Długą piłkę z lewej strony zagrał Henrique, a w polu karnym z duetem brazylijskich stoperów PSG poradził sobie Plea, po czym umieścił piłkę w siatce. Schodzących do szatni piłkarzy paryskiej drużyny fani żegnali gwizdami.

W przerwie w ekipie Emery'ego doszło do jednej korekty - Grzegorza Krychowiaka zmienił Lucas. To był znak, że piłkarze PSG wychodzą na drugą połowę, by od razu odrabiać straty. I zrobili to w najlepszy możliwy sposób. Fenomenalną piłkę na prawą stronę do Auriera posłał Verratti, prawy obrońca dograł ją na piąty metr, a tam czyhał już Cavani, któremu pozostało trafić do siatki. 15. bramka Urugwajczyka w tym sezonie ligowym i bramka przywracająca nadzieję.

Kwadrans później był już remis! Fatalny błąd po dośrodkowaniu Kurzawy popełnił Cardinale, który próbując wybić piłkę przed siebie trafił nią w Dante, a z takiego prezentu skorzystał Cavani.

Do końca spotkania nie udało się już żadnej ze stron przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść, ale remis w tym spotkaniu powinien zadowolić obie strony. Pierwsza połowa należała do Nicei, zaś druga do PSG. Piłkarze Favre'a pokazali dzisiaj, że ich pozycja w lidze nie jest dziełem przypadku, postawili się utytułowanemu rywalowi i wrócili na szczyt tabeli.


Parc des Princes, Paryż, 11.12.2016r., godz. 20:45, sędzia: Clement Turpin

PSG - Nice 2:2 (0:2)

0:1 Cyprien 32'

0:2 Plea 45+3'

1:2 Cavani 47'

2:2 Cavani 60'

Żółte kartki: Kurzawa, Motta (PSG) - Sarr, Balotelli, Belhanda (Nice)

Składy:

PSG: Areola - Aurier, Marquinhos, Silva, Kurzawa - Verratti (75' Ben Arfa), Krychowiak (46' Lucas), Motta - Di Maria (82' Meunier), Matuidi, Cavani

Nice: Cardinale - Souquet, Dante, Sarr - Ricardo, Seri, Cyprien, Walter (90' Koziello), Henrique (49' Boscagli) - Belhanda, Plea (75' Balotelli)


Avatar
Data publikacji: 11 grudnia 2016, 22:48
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.