Liga Mistrzów: Sevilla odwraca losy meczu i wygrywa grając w dziesiątkę!
W meczu trzeciej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów Sevilla mierzyła się z Krasnodarem. Starcie zakończyło się zwycięstwem 3:2. Gospodarze w drugiej połowie grali w osłabieniu, a mimo to udało im się wywalczyć trzy punkty.
Sevilla dużo lepiej rozpoczęła to spotkanie, czego zresztą można było się spodziewać. Tuż po jakiejkolwiek stracie szybko podchodzili do gości, odbierali im piłkę i na spokojnie zaczynali tworzyć atak pozycyjny od stoperów. Kasnodar był dobrze zorganizowany, nie zostawiał luk, przez które podopieczni Julena Lopetegui'ego mogli by się przedrzeć. Pierszwą dogodną okazję na gola miał Ocampos, lecz jego strzał wybronił Safonov. Niedługo później doszło do starcia w polu karnym Rosjan, gdzie Jordan zderzył się Suleymanovem. Felix Brych początkowo wskazał na wapno, ale po obejrzeniu powtórki zmienił swoją decyzję.
Po tym czasie Sevilla ewidentnie opadła mentalnie. Pomimo bardzo dobrych pierwszych 15. minut później przyszedł kryzys, który w dość brutalny sposób ich zweryfikował. Najpierw rzut wolny po faulu Julesa Kounde otrzymali goście, a kapitalny strzał na bramkę oddał Suleymanov. Tomas Valcik nie miał szans na jakąkolwiek interwencję. Niedługo później Kounde sfaulował w polu karnym jednego z przeciwników, a sędzia także po obejrzeniu powtórki utwierdził się w swojej decyzji. Vaclika z jedenastu metrów pokonał Marcus Berg. Środkowi obrońcy nie byli w ogóle skoncentrowani, Kounde w kolejnych minutach mógł przyczynić się do utraty kolejnego gola.
Julen Lopetegui postanowił natychmiast zareagować i dokonał dwóch zmian. Z boiska zeszli przede wszystkim Kounde oraz Sergio Escudero, którzy prezentowali się źle. W ich miejsce pojawili się Oscar Rodruguez oraz Marcos Acuna. Trener wiedział, że nie miał czego bronić i postanowił przeorganizować grę swoich podopiecznych. Sevilla często - jak i w poprzednich meczach - decydowała się na liczną ilość wrzutek, niestety wiele z nich nieskutecznych. Bardzo dobrze czytali je goście, którzy wiedzieli jak mają się ustawić, jak je neutralizować. W grze Los Nervionenses brakowało jakiejś nieszablonowości, kreatywności, kogoś kto błysnąłby indywidualizmem, jakiegoś prostopadłego podania. W końcu udało się Sevilli zdobyć gola kontaktowego. Ivan Rakitić świetnie odnalazł się w polu karnym i strzałem głową pokonał Safonova.
Gospodarze nabrali sił, uwierzyli, że dadzą radę jeszcze wyrównać przed przerwą. Goście cofnęli się głęboko co nie było dobrym posunięciem. Była to przede wszystkim za wczesna faza meczu, powinni wyjść wyżej, zagrać pressingiem, w końcu to oni tutaj prowadzili. Tymczasem praktycznie z niczego Krasnodar stworzył sobie okazje jeden na jeden wskutek czego faulować musiał Jesus Navas. Kapitan drużyny ujrzał z rąk sędziego czerwoną kartkę i musiał pożegnać się z boiskiem. Cała siła Sevilli skupiła się na ofensywie, by odrobić straty, w w defensywie cały czas panował chaos.
Po zmianie stron goście próbowali grać odważniej, pewniej, ale mimo wszystko wyglądali bardzo nieśmiało. Krasnodar nie potrafił zaznaczyć swojej przewagi, głównie przez jakość zawodników. W kontekście całego meczu nie było w ogóle widać, aby Sevilla grała w osłabieniu. Grali co prawda bardziej zachowawczo, ale cały czas tworzyli sobie sytuacje podbramkowe. Znakomitą okazję miał Ivan Rakitić, lecz piłka po jego strzale trafiła w poprzeczkę. Tymczasem w zaledwie trzy minuty Los Nervionenses odwrócili losy tego meczu o 180. stopni. W 69. minucie Youssef En-Nesyri wykorzystał błąd Kaia Pantaleao i pewnym uderzeniem umieścił piłkę w siatce. Chwilę później świetnie odnalazł się w polu karnym po dośrodkowaniu z rzutu wolnego i dał upragnione prowadzenie! Gospodarze po wywalczeniu korzystnego wyniku postawili na grę bardziej zachowawczą, z czasem decydowali się na kontratak. Krasnodar zaś nie potrafił w dalszym ciągu wykorzystać przewagi i przegrał ostatecznie to spotkanie.
Widzę, że Lopetegui zagrał va banque ze zmianami w I połowie i Sevilla wyciągnęła z 1:2 na 3:2 grając w 10. Señor entrenador.
— Marcin Gazda (@marcin_gazda) November 4, 2020
4.11.2020, 3. kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów, Estadio Ramon Sanchez Pizjuan, Sevilla
Sevilla FC - Krasnodar 3:2 ( 1:2 )
Ivan Rakitić 42', Youssef En-Nesyri 69', 72' - Magomed Suleymanov 17', Marcus Berg 21'(k.)
Sevilla: Tomas Vaclik - Jesus Navas, Diego Carlos, Jules Kounde(Oscar Rodriguez 34'), Sergio Escudero(Marcos Acuna 34') - Ivan Rakitić, Nemanja Gudelj, Joan Jordan(Youssef En-Nesyri 60') - Lucas Ocampos, Munir El Haddadi(Fernando 60'), Luuk de Jong(Karim Rekik 83')
Krasnodar: Matvei Safonov - Cristian Ramírez(Egor Sorokin 46'), Alaksandr Martynowicz, Kaio Pantaleao, Yevgeni Chernov - Kristoffer Olsson, Jurij Gaziński, Daniil Utkin(Maciel Wanderson 75') - Magomed Suleymanov, Leon Sabua(Eduard Spertsyan 34'(Viktor Claesson 65')), Marcus Berg
Żółte kartki: Kounde, Rodriguez - Spertsyan, Pantaleao, Berg
Czerwone kartki: Jesus Navas
Sędzia: Felix Brych
-
Liga NarodówLiga Narodów: Holandia lepsza od Węgrów. Cztery gole
Karolina Kurek / 16 listopada 2024, 22:53
-
Plotki transferoweMourinho chce kolejnego Polaka w Fenerbahce
Kamil Gieroba / 16 listopada 2024, 20:15
-
Plotki transferoweKiwior nie narzeka na brak zainteresowania. Trafi do włoskiego giganta?
Kamil Gieroba / 16 listopada 2024, 18:39
-
PolecaneOficjalnie: Sensacja. Puchar Narodów Afryki bez czterokrotnego triumfatora
Victoria Gierula / 16 listopada 2024, 17:46
-
Kwadrans futboluKolejny mecz, kolejna kompromitacja... - Portugalia 5:1 Polska I KWADRANS FUTBOLU #134
Rafał Makowski / 16 listopada 2024, 14:50
-
PolecaneOficjalnie: Pogba opuści Juventus
Kamil Gieroba / 16 listopada 2024, 6:00