blank
fot.
Udostępnij:

Liga Mistrzów: Real odwrócił losy dwumeczu w końcówce spotkania. Nieoczywisty bohater

Real Madryt po raz kolejny pokazał wielką wolę walki i zapewnił sobie kolejny mecz finałowy najważniejszych rozgrywek klubowych w Europie. Na własnym stadionie "Królewscy" pokonali Bayern 2:1. 

Po zwycięstwie Borussii Dortmund nad PSG nastąpił czas na wyłonienie drugiego finalisty Champions League w sezonie 2023/24. O możliwość zagrania o tytuł na Wembley walczyły Real Madryt i Bayern Monachium. Jako, że pierwsze spotkanie zakończyło się remisem 2:2, rozstrzygnięcie musiało nastąpić w Hiszpanii. Bayern przegrał walkę o mistrzostwo Niemiec z fenomenalnym Bayerem Leverkusen Xabiego Alonso. Wiadomo, że od lipca Bawarczycy będą mieli nowego trenera. Thomas Tuchel ma więc ostatnią szansę na zdobycie trofeum z zespołem z Monachium. Na jego drodze stał Real Madryt z którym Tuchel nie przegrał na Stadio Santiago Bernabeu. "Królewscy" przypieczętowali zwycięstwo w La Lidze w weekend i skupiali się w 100% na Lidze Mistrzów. O zapisanie się na kartach historii Realu Madryt powalczyli Nacho Fernandez i Luka Modrić. W przypadku zwycięstwa w tej edycji LM kapitanowie Realu Madryt staliby się zawodnikami z największą liczbą tytułów w historii klubu.

Od pierwszych minut lepiej prezentowała się drużyna z Madrytu. Real mógł wyjść na prowadzenie już w 13. minucie spotkania. Vinicius Junior trafił w słupek po uderzeniu w zatłoczonym polu karnym. Najlepszym zawodnikiem na boisku był kapitan Bawarczyków - Manuel Neuer, który skutecznie zatrzymywał duet Brazyliczyków (Rodrygo i Vinicusa Juniora). Pierwsza bramka w meczu padła w drugiej części gry za sprawą Alphonso Daviesa, który pojawił się w pierwszej połowie po urazie Serga Gnabry.

"Królewscy" mogli błyskawicznie wyrównać, jednak w sytuacji bramkowej Kimmicha faulował Nacho Fernandez. Szymon Marciniak przy pomocy VARu podjął decyzję o anulowaniu bramki. Najważniejszym elementem tego spotkania okazały się jednak zmiany. Thomas Tuchel podczas prowadzenia zmienił Leroya Sane i Harry'ego Kane wprowadzając zawodnika defensywnego i Choupo-Motinga. W 88. minucie duży błąd przytrafił się bardzo dobrze grającemu, niemieckiemu bramkarzowi. Tą sytuację wykorzystał wprowadzony przez Carlo Ancellottiego - Joselu.

Real Madryt poszedł za ciosem i za sprawą Hiszpana zapewnił sobie awans do wielkiego finału. Bayern na własne życzenie kończy swoją przygodę w Lidze Mistrzów bez zdobytego pucharu w tym sezonie.

08.05.2024, Liga Mistrzów - 1/2 finału, Estadio Santiago Bernabeu (Madryt)

Real Madryt – Bayern Monachium 2:1 (0:0)

Bramki: 88' Joselu (Vinicius Junior), 90+2' Joselu (Rudiger) -  68' Davies

Real Madryt: Lunin  -  Mendy, Fernandez (C), Rudiger, Carvajal  -  Tchouameni (70' Camavinga), Kroos (70' Modrić), Valverde (81' Joselu), Bellingham (90+10' Militao)  -  Rodrygo (81' Diaz), Vinicius Junior

Bayern Monachium: Neuer (C)  -  Mazraoui, Dier, De Ligt, Kimmich  -  Pavlovic, Laimer, Gnabry (27' Davies), Musiala (85' Mueller), Sane (76' Kim Min-Jae)  -  Kane (85' Choupo-Moting)

Żółte kartki: 90+11' Camavinga (Real Madryt)

Sędzia główny: Szymon Marciniak (Polska)


Avatar
Data publikacji: 8 maja 2024, 23:20
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.