Liga Mistrzów: Real i Borussia z awansem do 1/8 finału! Kompromitacja Interu
W ostatniej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów Real Madryt podejmował Borussię Moenchengladbach. Królewscy pewnie ograli przyjezdnych 2:0, a dublet ustrzelił Karim Benzema. W drugim spotkaniu tej grupy Inter Mediolan mierzył się z Szachtarem, z którym ostatecznie zremisował 0:0. Oznacza to, Inter żegna się z Europejskimi Pucharami w tym sezonie! Real i Borussia zagrają w 1/8 LM, zaś Szachtar na wiosnę wystąpi w LE.
Przed pierwszym gwizdkiem mówiono tak: Real musi, a Borussia może! W przypadku porażki Królewskich i zwycięstwie Szachtara w drugim meczu Real odpada z pucharów! Jednak gra, jaką zaprezentowali nam piłkarze Zidane'a do przerwy mogła wprawić wszystkich w radość, podziw. W 9. minucie Lucas Vazquez posłał piłkę w pole karne, a tam Benzema otworzył wynik wynik. Wyraźny błąd popełnili tutaj Stefan Lainer i Matthias Ginter, którzy nie przypilnowali odpowiednio Francuza. Patrzyli oni na piłkę, ale nie na to jak ustawia się napastnik.
Borussia wyglądała no mocno pogubioną w środku pola, mimo że wszyli bardzo ofensywnym składem. Nie umieli odnaleźć się w grze, co z każdą kolejną minutą wykorzystywali gospodarze. Real stawiał na szybkie, ale przemyślane ataki, większość akcji kreowali oni prawą stroną. Stosowali oni także wysoki pressing, który uniemożliwiał Borussi swobodne rozgrywanie. W 25. minucie goście mieli pierwszą dogodną okazję na gola, ale swoją szansę zmarnował Plea. Wraz z upływem czasu Real naciskał coraz bardziej. W 32. minucie gry Benzema podwyższył prowadzenie. Akcja była bliźniaczo podobna do tego co oglądaliśmy na początku spotkania. Tym razem to Rodrygo dośrodkował piłkę w pole karne, a ten sam błąd znowu popełnili Lainer i Ginter, którzy patrzyli na piłkę, a nie na napastnika.
Real grał na prawdę na sporym luzie, jak na sparingu. Borussia była niewidoczna, nie wiedziała jak ma zagrozić na poważnie defensywie Królewskich. A ta zaś wyglądała dużo pewniej, ponieważ do pierwszego składu wrócił Sergio Ramos. Tuż przed przerwą gola na 3:0 zdobył Modrić, ale sędzia odgwizdał spalonego.
Po zmianie stron w szeregach gości można było zauważyć pojedyncze zrywy, ale nie były to fragmenty tego co widzieliśmy ostatnio. Bali się podjąć to ryzyko, ale jednocześnie nie chcieli stracić kolejnej bramki. Znakomitą okazję na gola miał Plea, ale trafił w boczną siatkę. Wcześniej jednak arbiter dał sygnał o spalonym. Niedługo później ciekawą kombinacyjną akcję przeprowadzili piłkarze Realu, w której Rodrygo oddał mocny i precyzyjny strzał. Niestety futbolówka obiła w słupek. Swoją szansę miał także Sergio Ramos, lecz fenomenalną interwencją popisał się Sommer.
9.12.2020, 6. kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów, Estadio Alfredo di Stefano, Madryt
Real Madryt - Borussia Moenchengladbach 2:0 ( 2:0 )
Karim Benzema 9', 32'
Real: Thibout Courtois - Lucas Vazquez, Sergio Ramos, Raphael Varane, Ferland Mendy - Toni Kroos, Casemiro, Luka Modrić - Rodrygo(Sergio Arribas 74'), Vinicius Junior(Marco Asensio 74'), Karim Benzema
Borussia: Yann Sommer - Stefan Lainer, Matthias Ginter, Nico Elvedi, Oscar Wendt(Valentino Lazaro 46') - Christoph Kramer(Laszlo Benes 85'), Marcus Thuram(Patrick Herrmann 85'), Florian Neuhaus - Lars Stindl(Hannes Wolf 85'), Breel Embolo(Denis Zakaria 46'), Alassane Plea
Żółte kartki: Zakaria
Sędzia: Bjorn Kuipers
-
PolecanePremier League: Koszmar Manchesteru City trwa. Kolejna porażka
Karolina Kurek / 21 grudnia 2024, 15:31
-
Plotki transferoweZ drugiej ligi polskiej.. do Serie B? Sensacyjne doniesienia z Półwyspu Apenińskiego
Victoria Gierula / 21 grudnia 2024, 11:15
-
1 Liga PolskaArka Gdynia znacząco wzmocni się zimą? Dawid Szwarga chce zaszaleć na rynku transferowym
Victoria Gierula / 21 grudnia 2024, 9:51
-
Mistrzostwa ŚwiataNetflix informuje: platforma streamingowa zdobyła prawa do mistrzostw Świata kobiet [Oficjalnie]
Victoria Gierula / 21 grudnia 2024, 9:34
-
AktualnościLKE: Jagiellonia remisuje i wypada z najlepszej ósemki
Michał Szewczyk / 19 grudnia 2024, 23:23
-
EkstraklasaLech Poznań podjął decyzję ws. przyszłości kluczowego obrońcy. To już oficjalne
Karolina Kurek / 19 grudnia 2024, 13:26