Liga Mistrzów: Katastrofa Atalanty, Szachtar z kompletem punktów

Atalanta BC przegrała z Szachtarem Donieck 1:2 w meczu drugiej serii gier rozgrywek Ligi Mistrzów. Po fatalnym występie w pierwszej kolejce podopieczni Gasperiniego okupują ostatnią lokatę w tabeli grupy C.

Starcie Atalanty z Szachtarem można by określić mianem pojedynku o "być albo nie być" w rozgrywkach Ligi Mistrzów. O ile mistrzowie Ukrainy mają za sobą prognozowaną we wcześniejszych predykcjach porażkę z Manchesterem City, tak klęska na włoskiej ziemi w obliczu nadchodzącego dwumeczu z nieprzewidywalnym Dinamo Zagrzeb mogłaby okazać się kluczowa w kontekście awansu do 1/8 finału.

Obie ekipy łączy solidny start w rozgrywkach ligowych, co jak dotąd nie przełożyło się na oczekiwane sukcesy na arenie europejskiej. W pierwszej kolejce podopieczni Gian Piero Gasperiniego zostali zmieceni przez wspomniane Dinamo aż 4:0.

Początek dzisiejszego spotkania zapowiadał nieco inny rozwój spraw. W pierwszych fragmentach gry Atalanta starała się sforsować defensywę przyjezdnych, choć posiadanie piłki nie wskazywało na ich przewagę. W piątej minucie Duvan Zapata dwukrotnie stanął przed dogodną sytuacją, lecz w pierwszej kolejności jego strzał został zablokowany, by po krótkiej chwili niecelnie rozegrać obiecująco zapowiadającą się akcję.

Atalanta kontynuowała swoje ataki, które mimo iż nie były efektywne, to po kwadransie gry zapewniły im rzut karny. Po długiej wymianie i mozolnej wymianie piłka znalazła się pod nogami Josipa Ilicicia, który zamarkował uderzenie i szybkim zwodem minął Kryvstova. Defensor mistrza Ukrainy spóźnił się ze swoją interwencją i w nieprzepisowy sposób zatrzymał Słoweńca, po czym arbiter widowiska wskazał na wapno. Jedenastkę egzekwował sam poszkodowany, lecz jego intencje po przeciętnym strzale wyczuł Andrij Pyatov. Próba dobitki Hateboera również okazała się nieskuteczna.

Kontrataki podopiecznych Luisa Castro stanowiło coraz to większe zagrożenie, w obliczu czego zawodnicy z Bergamo stanęli pod ścianą i musieli konsekwentniej podejść do kreowanych sytuacji. Jedna z nich zaowocowała w 28' minucie, kiedy to po dośrodkowaniu Hateboera futbolówkę do siatki strzałem głową skierował Zapata, wyprowadzając Atalantę na prowadzenie.

Szachtar zdołał odpowiedzieć jeszcze przed przerwą po tym, jak w sytuacji sam na sam z bramkarzem znalazł się Junior Moraes. Urodzony w Brazylii Ukrainiec minął Golliniego i doprowadził do remisu. Chwilę później mogło być już 1:2, lecz po bezpośrednim strzale Marlosa z rzutu wolnego piłka jedynie odbiła się poprzeczki.

Po chwilowej dominacji Szachtaru w drugiej części gry swoje tempo ponownie narzucili gospodarze. W 62' minucie przed szansą raz jeszcze stanął Zapata, lecz w tym przypadku jego strzał po przecięciu dośrodkowania z prawej flanki powędrował obok słupka. Goście nie mieli zamiaru bezczynnie przyglądać się atakom Atalanty i również niejednokrotnie stworzyli realne zagrożenie w okolicy pola karnego rywala. W 66' minucie swoich sił poprzez strzał z dystansu próbował Taison, lecz Gollini bez problemu wyłapał futbolówkę. Kwadrans później 24-letni Włoch raz jeszcze wyratował swój zespół z opresji i ofiarną interwencją powstrzymał gości przed objęciem prowadzenia.

W doliczonym czasie gdy gospodarze próbowali wyszarpać trzy oczka poprzez desperackie ataki, narażając się tym samym na jeden z kontrataków gości. W 95' minucie nieudany atak Atalanty poskutkował akcją zwrotną Szachtaru, która w ostateczności zakończyła się bramką Manora Solomona, który po dograniu Dodo wyminął ofiarnie interweniującego defensora oraz bramkarza rywala i posłał piłkę do niemalże w pełni odsłoniętej siatki, zapewniając tym samym trzy oczka swojej ekipie.

Dla Atalanty porażka z Dinamem i Szachtarem w obliczu nadchodzących spotkań z Manchesterem City oznacza brak większych szans na awans do kolejnego etapu. Podopieczni Gian Piero Gasperiniego będą liczyli się jeszcze w walce o Ligę Europejską, choć i to na ten moment wydaje się odległym celem.

01.10.2019, Liga Mistrzów, 2. kolejka – grupa C, Stadion Giuseppe Meazza (Mediolan)

Atalanta Bergamo - Szachtar Donieck 1:2 (1:1)

Duvan Zapata 28' - Junior Moraes 41', 90+5' Solomon

Atalanta Bergamo: Gollini - Toloi, Masiello (Muriel 68'), Palomino - Hateboer (Gosens 57'), de Roon, Pasalic, Castagne - Ilicic (Malinovsky 57'), Zapata, Gomez

Szachtar Donieck: Pyatov - Bolbat (Dodo 90+3'), Kryvtsov, Matviienko, Ismaily - Alan Patrick (Solomon 69'), Stepanenko - Marlos (Konoplyanka 86'), Kovalenko, Taison - Moraes

Żółte kartki: Ilicic 44', de Roon 49', Toloi 80', Malinovsky 90+2' - Kryvtsov 15', Stepanenko 35', Moraes 45', Bolbat 64'

Sędzia: Tobias Stieler (Niemcy)