Liga Mistrzów: Juventus wygrał grupę H. Chelsea traci punkty w Rosji

O godzinie 18:45 rozpoczęły się dwa ostatnie mecze grupy H. Do Turynu przyjechało szwedzkie Malmo, a Chelsea wybrała się do Sankt Petersburga.

Zdecydowanie więcej emocji dostarczył nam mecz rozgrywany w Rosji. Chelsea już w 2. minucie objęła prowadzenie za sprawą trafienia Timo Wernera. W zamieszaniu w polu karnym gospodarzy najlepiej odnalazł się Niemiec, który strzałem z ostrego kąta umieścił piłkę w siatce. Zenit, który przed tym meczem był pewny zajęcia trzeciego miejsca w grupie, nie zamierzał jednak poddać się bez walki. W 38. minucie do wyrównania doprowadził Claudinho, który pokonał bramkarza strzałem głową. Trzy minuty później Sardar Azmoun wyprowadził Zenit na prowadzenie.

W drugiej odsłonie meczu Chelsea wzięła się do roboty i pokazała gospodarzom miejsce w szeregu. Najpierw wyrównującego gola zdobył Romelu Lukaku w 62. minucie. Belg wykorzystał podanie Timo Wernera i strzelił do pustej bramki. Tuż przed końcem regulaminowego czasu gry kolejnego gola dla gości strzelił Timo Werner.

Wydawało się więc, że trzy punkty pojadą do Londynu. Było to jednak złudne wrażenie, bo w 95. minucie gola na 3:3 zdobył Aleksandr Erokhin. Rosjanin dostał podanie na krawędzi pola karnego i strzałem z pierwszej piłki pokonał bramkarza.

W równolegle rozgrywanym meczu grupy H Juventus pokonał 1:0 Malmo. Jedynego gola dla gospodarzy strzelił Moise Kean. Z perspetkwy polskich kibiców: Wojtek Szczęsny obejrzał cały mecz z ławki rezerwowych.

Trzy punkty pozwoliły Juventusowi zająć pierwsze miejsce w tabeli. Druga lokata przypadła Chelsea, a Zenit na wiosnę zagra w fazie pucharowej Ligi Europy.