Liga Mistrzów: Inter z kłopotami remisuje z Borussią Mönchengladbach
Niespodzianka na San Siro w Mediolanie. Inter za sprawą Romelu Lukaku ratuje remis przeciwko jedenastej drużynie Bundesligi.
Inter boryka się z kilkoma problemami na początku sezonu, ale mentalność, która pomogła im dotrzeć do finału Ligi Europy nie zmienia się. Mentalność, którą nadaje ich trener Antonio Conte. Mimo trudnego początku sezonu, przegranych derbów Mediolanu z Milanem śmiem twierdzić, że Nerazzurri mają wystarczająco dużo jakości, aby dążyć do wielkich rzeczy w tym sezonie. Stałe fragmenty mogły być dzisiejszego wieczoru główną bronią dla Interu. Jest bowiem dwóch świetnych specjalistów w tej materii. Są nimi Aleksandar Kolarov, czy Christian Eriksen grający od pierwszych minut przeciwko Borussii Mönchengladbach. Kolarov strzelił siedem goli w Serie A z bezpośrednich rzutów wolnych podczas trzech ostatnich sezonów w AS Romie. Duńczyk natomiast doskonale egzekwował rzuty wolne w Tottenhamie. Eriksen jest niestety cieniem piłkarza z Premier League.
Należy wspomnieć o Florianie Neuhausie, który jest jednym z pięciu zawodników Źrebaków debiutujących w Lidze Mistrzów. Pozostali to Stefan Lainer, Ramy Bensebaini, Alassane Pléa oraz Marcus Thuram. Francuski duet ofensywny strzelił po 10 bramek w Bundeslidze w zeszłym sezonie. Thuram dodaje dodatkowej dynamiki do linii frontu Gladbach i stanowi idealne połączenie wykończenia Pléi i fizyczności Breela Embolo. Jego skuteczność była nierówna, ale jego wpływ na funkcjonowanie drużyny prowadzonej przez Marco Rose jest nieocenione. Według niemieckiego trenera nadal cała trójka nie jest w stu procentach sprawna.
Grupa B tegorocznej Ligi Mistrzów od początku przynosi sporo niespodzianek. W meczu inauguracyjnym Szachtar Donieck odniósł zwycięstwo nad Realem Madryt 2:3. Na Stadio Giuseppe Meazza to właśnie gospodarze stawiani byli w roli faworyta. Podopieczni Antonio Conte prowadzili grę, mieli przewagę udokumentowaną golem niezawodnego Romelu Lukaku po asyście Matteo Darmiana, ale wkradły się dwa kosztowne błędy. Arturo Vidal przewinił na Thuramie w polu karnym. Björn Kuipers po konsultacji VAR wskazał na wapno. Ramy Bensebaini strzela mocno w lewy dolny róg Samira Handanovičia. Słoweński golkiper wyczuł zamiary lewego obrońcy z Algierii, a mimo wszystko nie zdołał sięgnąć futbolówki. Następnie Hofmann otrzymał znakomite podanie od Neuhausa i pomknął sam na sam z bramkarzem. 28-letni pomocnik przechytrzył bramkarza kierując piłkę do bramki pod pachą bramkarza. Długo trwała wideo weryfikacja czy gol został prawidłowo zdobyty. Ostatecznie nie było pozycji spalonej i euforia na ławce Źrebaków, która trwała jednak krótko.
Jak trwoga, to do Romelu Lukaku. Belg zdołał umieścić futbolówkę w siatce po rzucie rożnym. Inter jak przed rokiem w meczu ze Slavią Praga, na własne życzenie traci możliwość zwycięstwa w pierwszej kolejce fazy wstępnej.
Typowy Inter w Lidze Mistrzów. Kolejny sezon i znowu ta sama historia. Sami sobie robią pod górę. PSV, Slavia, a teraz Gladbach.
— Piotr Dumanowski (@PDumanowski) October 21, 2020
⏹️ | FISCHIO FINALE
Gara conclusa a San Siro: la doppietta di #Lukaku non basta per portare a casa i tre punti #InterBorussia 2⃣-2⃣#FORZAINTER ⚫️🔵#UCL pic.twitter.com/pdT3h4ArDL
— Inter ⭐⭐ (@Inter) October 21, 2020
21.10.2020, Grupa A Ligi Mistrzów 2020/2021, Stadion Giuseppe Meazza (San Siro – Mediolan).
Inter Mediolan – Borussia Mönchengladbach ?? 2:2 (0:0)
49' Romelu Lukaku
63' Ramy Bensebaini – rzut karny
85' Jonas Hofmann
90' Romelu Lukaku
Sędzia: Björn Kuipers ??
Żółte kartki: D'Ambrosio, De Vrij, Handanovič – Kramer.