Liga Mistrzów, gr. D: Lewandowski trafia w hicie! PSV zawodzi i żegna się z Europą
W grupie D przed spotkaniami 6. kolejki znane nam było główne jej rozstrzygnięcie. Lider, zwycięzca grupy Atletico Madryt stawiło się w Monachium, by zmierzyć swoje siły z Bayernem. Gra o prestiż, honor, dumę - to dzisiaj się liczyło. Jeśli chodzi o drugie spotkanie PSV podejmowało na Phillips Stadion rosyjski FK Rostov i w przypadku zwycięstwa zagrałoby na wiosnę w Lidze Europy. Jak potoczyły się te starcia?
Od pierwszej minuty meczu to Bayern utrzymywał się przy piłce i wyraźnie było widać, jaki plan mają na ten mecz podopieczni Ancelottiego. Chcieli szybko zaskoczyć gości bramką.
Pierwszy groźny strzał oddało jednak Atleti. Prostopadłą piłkę do Griezmanna posłał Koke, ten podał ją dalej do Carrasco, a Belg znajdujący się już w polu karnym oddał mocny strzał, który ładnie obronił Neuer.
Po kwadransie kolejną ładną akcję przeprowadzili goście. Lewą stroną przedarł się Lucas Hernandez, mocno dośrodkował w pole karne, a swój drugi strzał w tym spotkaniu oddał Carrasco, jednak piłka trafiła prosto w Neuera.
Bayern odpowiedział chwilę później i niemal wyszedł na prowadzenie. Douglas Costa dostał piłkę w pole karne od Renato Sanchesa i nie zastanawiając się długo oddał potężny strzał, ale kapitalną paradą popisał się Oblak.
W 28. minucie tuż przed polem karnym faulowany był Bernat. Do rzutu wolnego podszedł Robert Lewandowski i tak jak w starciu ligowym z Mainz, z niemal tego samego miejsca i w takim samym stylu pokonał Jana Oblaka. Niesamowita powtarzalność Polaka i piąte trafienie w tej edycji Ligi Mistrzów.
Lewandowskis Freistoßschule. #FCBAtleti pic.twitter.com/uH4WLZrP8f
— FC Bayern München (@FCBayern) 6 grudnia 2016
Po godzinie gry w polu karnym w swoim stylu padł Arjen Robben, próbując naciągnąć arbitra na rzut karny, jednak Francuz pozostał niewzruszony w tej sytuacji i miał absolutną rację.
W 77. minucie powinno być 2:0. Fantastyczną akcję przeprowadził Juan Bernat, puścił w uliczkę Douglasa Costę, ten dośrodkował na trzeci metr do Thiago, ale rozgrywający Bayernu fatalnie spudłował, przenosząc piłkę nad bramką.
Etwas zu hoch von @Thiago6. Aber: Unsere Nummer 6 macht ein richtig starkes Spiel! #FCBAtleti 1-0 pic.twitter.com/dnBegKgnqT
— FC Bayern München (@FCBayern) 6 grudnia 2016
Niemal całą drugą połowę Bayern kontrolował sytuację, posiadał piłkę i narzucał tempo spotkania. Podopieczni Cholo Simeone w swoim stylu próbowali po odbiorach wyjść z szybką kontrą, która zaskoczyłaby gospodarzy, ale brakowało dokładności i klarownych sytuacji. Goście z Madrytu często próbowali również gry długą piłką w kierunku pola karnego, jednak i to nie przynosiło efektu. Bayernowi udał się zatem rewanż za pierwsze spotkanie, przegrane na Calderon 0:1, jednak w układzie grupy wynik ten nic nie zmieniał.
Schluss! Lewys Freistoßtor beschert dem #FCBayern einen 1:0-Heimsieg gegen @Atleti. Klasse, Jungs! #FCBAtleti #UCL pic.twitter.com/YGDZ8D5h8M
— FC Bayern München (@FCBayern) 6 grudnia 2016
Allianz Arena, Monachium, 06.12.2016r., godz. 20:45, sędzia: Clement Turpin (Francja)
Bayern Monachium - Atletico Madryt 1:0 (1:0)
1:0 Lewandowski 28'
Żółte kartki: Gabi (Atletico)
Składy:
Bayern: Neuer - Rafinha, Hummels, Alaba, Bernat - Thiago, Vidale, Sanches - Robben (83' Kimmich), Douglas Costa (87' Javi Martinez), Lewandowski (80' Müller)
Atletico: Oblak - Vrsaljko, Godin, Savić, Lucas - Saul, Gabi, Koke (68' Teye), Gaitan (61' Correa) - Carrasco (61' Gameiro), Griezmann
Drugie spotkanie, które miało decydować o tym, kto zagra na wiosnę w fazie pucharowej Ligi Europy nie oczarowało. Żadna ze stron nie była w stanie na poważnie zagrozić przeciwnikowi, co dla gości było rzeczą pozytywną. Sam fakt, że gospodarze pierwszy celny strzał oddali w 75. minucie wiele mówi o tym spotkaniu. Od tego momentu podopieczni Phillipa Cocu wzięli się do roboty, ale nie byli w stanie złamać gości z Rosji, przez co Ci mogli po końcowym gwizdku cieszyć się ze zwycięskiego remisu.
AFGELOPEN #psvros pic.twitter.com/93s4j7IYsc
— PSV (@PSV) 6 grudnia 2016
Phillips Stadion, Eindhoven, 06.12.2016r., godz. 20:45, sędzia: Deniz Aytekin (Niemcy)
PSV - FK Rostov 0:0 (0:0)
Żółte kartki: Bergwijn, Moreno (PSV) - Granat (FK Rostov)
Składy:
PSV: Zoet - Arias (62' Pereiro), Isimat-Mirin (77' Narsingh), Schwaab, Moreno, Brenet - Ramselaar, Propper, Zinchenko (62' de Jong) - de Jong, Bergwijn
FK Rostov: Dzhanaev - Kalachev (80' Terentjev), Mevlja, Navas, Granat, Kudryashov - Erokhin, Noboa, Gatcan - Azmoun (90' Ezzatolahi), Poloz (88' Bukharov)
-
PolecanePremier League: Koszmar Manchesteru City trwa. Kolejna porażka
Karolina Kurek / 21 grudnia 2024, 15:31
-
AktualnościLKE: Jagiellonia remisuje i wypada z najlepszej ósemki
Michał Szewczyk / 19 grudnia 2024, 23:23
-
PolecanePuchar Ligi Angielskiej: Liverpool awansował do półfinału!
Karolina Kurek / 18 grudnia 2024, 22:57
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
Ligi zagraniczneOficjalnie: RB Salzburg z nowym trenerem. Powrót w nowej roli
Kamil Gieroba / 18 grudnia 2024, 12:33
-
AktualnościKolejna młodość Fabiańskiego. Angielskie media zachwycone
Michał Szewczyk / 17 grudnia 2024, 18:04