Liga Mistrzów: Awans Atletico po szalonym meczu
Obrońcy tytułu Ligi Mistrzów pożegnali się z rozgrywkami. Po szalonym meczu Liverpool przegrał z Atletico 2:3.
W pierwszym meczu Liverpool przegrał 0:1 i nie oddał ani jednego celnego strzału na bramkę Atletico. Dziś jednak gospodarze grali na swoim Anfield, a tutaj The Reds czują się zupełnie inaczej niż na wyjazdach. Drużyna z Wanda Metropolitano ma tylko jednobramkową przewagę, lecz podopieczni Diego Simeone nie raz pokazali, że potrafią taką przewagę utrzymać.
Dosyć niespodziewanie pierwszą groźną okazję mieli goście. Już w 1. minucie bramkę dla Atletico mógł strzelić Diego Costa, ale uderzył w boczną siatkę. W odpowiedzi głową Jana Oblaka próbował pokonać Georginio Wijnaldum, lecz bramkarz Rojiblancos pewnie chwycił futbolówkę. Po upływie kwadransa pierwszej połowy goalkeeper Atletico musiał się bardziej wysilić, tym razem świetnie interweniował po uderzeniu Alexa Oxlade'a Chamberlaina. Swoją groźną okazję na bramkę mieli także goście, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego tuż obok bramki główkował Felipe. W 36. minucie Liverpool ponownie był blisko gola. W pole karne dośrodkował Andrew Robertson, tam tylko stopę dołożył Roberto Firmino jednak po raz kolejny nie dał się pokonać Oblak. Gdy wydawało się, że do przerwy będzie remis, to w końcowych minutach pierwszej połowy podopieczni Jürgena Kloppa wyszli na prowadzenie. W szesnastkę piłkę posłał Chamberlain, głową strzelił Wijnaldum i wyprowadził klub z Anfield na prowadzenie. Do przerwy Liverpool prowadził z Atletico 1:0.
Na początku drugiej połowy prowadzenie The Reds mógł podwyższyć Mohamed Salah, ale uderzył wprost w Oblaka. Chwilę później swoją okazję na gola miał Chamberlain, po raz kolejny bronił Oblak, tym razem efektownie. Najbliżej gola dla Liverpoolu był Robertson, jednak z kilku metrów trafił w poprzeczkę. Regulaminowy czas nie przyniósł rozstrzygnięcia i zwycięzcę musiał wyłonić dogrywka.
W tej oto dogrywce już na początku gola zdobył Liverpool. Wijnaldum dośrodkował w szenastkę, tam głową strzelał Firmino, trafił w słupek, ale okazał się na tyle czujny, że dobił piłkę do pustej bramki. Wydawało się, że po utracie drugiego gola Atletico się już nie podniesie. Chwilę później jednak podopieczni Simeone pokonali Adriana, bramkarz Liverpoolu fatalnie wybił futbolówkę wprost pod nogi João Félixa, ten podał do Marcosa Llorente, pomocnik Atletico zdecydował się na dość odważny strzał z dystansu, lecz okazało się to skuteczne bo przyniosło to gola. Liverpool za wszelką cenę chciał po raz trzeci pokonać Oblaka i atakował praktycznie całą drużyną, klub z Hiszpanii sprytnie to wykorzystał i w doliczonym czasie gry pierwszje połowy dogrywki pokonał Adriana po raz drugi, strzelcem ponownie okazał się Llorente.
Druga część dogrywki wyglądała praktycznie tak samo jak cały mecz, Liverpool dominował, ale walił głową w mur, strzały Sadio Mané i Takumiego Minamino były fatalne. Na dodatek tego wszystkiego Atletico zdobyło trzeciego gola. Llorente do dwóch bramek dołożył asystę, gdy fantastycznym podaniem obsłużył Alvaro Moratę, a hiszpańskiemu napastnikowi nie zostało nic jak pokonanie Adriana. Tym samym obrońca Ligi Mistrzów odpadł już w 1/8 finału tych rozgrywek.
11.03.2020, 1/8 finału UEFA Champions League, Anfield
Liverpool FC- Atletico Madryt 2:3 po dogrywce
Georginio Wijnaldum 43', Roberto Firmino 94 - Marcos Llorente 97, 105+1, Alvaro Morata 120+1'
Liverpool: Adrian - Trent Alexander Arnold, Joe Gomez, Virgil Van Dijk, Andrew Robertson - Jordan Henderson (Fabinho 106'), Georginio Wijnaldum (Divock Orgi 106'), Alex Oxlade Chamberlain (James Milner 82') - Mohamed Salah, Sadio Mané, Roberto Firmino (Takumi Minamino 113')
Atletico: Jan Oblak - Kieran Trippier (Šime Vrsaljko 91'), Stefan Savić, Felipe, Renan Lodi - Koke, Saúl Ñíguez, Thomas Partey, Ángel Correa (José María Giménez 106') - Diego Costa (Marcos Llorente 56'), João Félix (Alvaro Morata 103')
Żółte kartki: Trent Alexander Arnold - Alvaro Morata, Saúl Ñíguez
Sędzia: Danny Makkelie
-
AktualnościLKE: Jagiellonia remisuje i wypada z najlepszej ósemki
Michał Szewczyk / 19 grudnia 2024, 23:23
-
AktualnościUrbański jednak zostanie w Bolonii. Właśnie przedłużył kontrakt
Michał Szewczyk / 18 grudnia 2024, 21:08
-
AktualnościKolejna młodość Fabiańskiego. Angielskie media zachwycone
Michał Szewczyk / 17 grudnia 2024, 18:04
-
AktualnościOficjalnie: Ryoya Morishita na dłużej w Legii Warszawa!
Victoria Gierula / 17 grudnia 2024, 15:58
-
AktualnościSerie A: Inter upokorzył Lazio na Stadio Olimpico (WIDEO)
Michał Szewczyk / 16 grudnia 2024, 22:52
-
Liga MistrzówOficjalnie: Red Bull Salzburg zwalnia trenera. Krótka przygoda "prawej ręki" Jurgena Kloppa w Austrii
Victoria Gierula / 16 grudnia 2024, 18:28