blank
fot. Detik Sport
Udostępnij:

Liga Europy: Roma zwycięża i wychodzi z grupy z 1. miejsca. Genialny gol wychowanka! (wideo)

Rzymianie pewnie pokonali ekipę z Brna, choć to nie oni otworzyli wynik spotkania. Zagwarantowali sobie tym samym wyjście z grupy z pierwszego miejsca. Ozdobą meczu było zjawiskowe trafienie z dystansu Calafioriego.

Mecz zapowiadał się na niezwykle łatwą przeprawę dla Giallorossich. Od początku to oni kontrowali przebieg boiskowych zdarzeń i stwarzali sytuację za sytuacją. Pierwszą naprawdę klarowną miał Carles Perez. Otrzymał piękne, crossowe podanie jeszcze z własnej połowy od Pedro i po świetnym przyjęciu popędził na bramkę. Strzelał z boku pola karnego próbując trafić przy przeciwległym słupku, uderzenie okazało się jednak niecelne. Później Rzymianie stworzyli sobie już stuprocentową sytuację. Po klepce na obrzeżach szesnastki sam na sam z bramkarzem wyszedł Pedro, niepotrzebnie jednakowoż próbował kończyć akcję podcinką i dosłownie włożył bramkarzowi piłkę w ręce. Niewykorzystane sytuacje zemściły się w 34' minucie. Długą piłkę dostał wchodzący w pole karne Jean-Pierre Nsame i z dziecinną wręcz łatwością ograł Cristante prościutkim zwodem. Wyszedł sam na sam i mimo interwencji Pau Lopeza piłka wpadła do siatki. Bryan Cristante poszedł w tej sytuacji na raz i pokazał trenerowi, że stopera to z niego nie będzie. 

W wychowanku siła i moc

Roma zdążyła jednak wyrównać jeszcze tuż przed końcem pierwszej części gry. Kolejna szybka i efektowna gra na klepkę pod polem karnym i znów oko w oko z von Ballmoosem stanął Pedro Rodriguez. Tego wieczora miał jednak marnie ustawiony celownik i uderzył prosto w golkipera. Ten  jednak wypluł piłkę przed siebie, z czego skrzętnie skorzystał walczący o każdą piłkę w tym spotkaniu Borja Mayoral. Hiszpan dobił ją głową do bramki obok bezradnego bramkarza. W pierwszej połowie więcej goli już nie było. Drugi gol dla Rzymian padł bowiem w minucie 59'. Graczom Young Boys wydawało się, że oddalili już zagrożenie po rzucie rożnym wybijając piłkę poza szesnastkę. Pomylili się jednak srodze, gdyż tam czekał już Ricardo Calafiori. Młodziutki wychowanek Giallorossich huknął jak z armaty a po chwili piłka wylądowała centralnie w okienku bramki. Von Ballmoos nawet nie drgnął, to był prawdziwy pocisk. 

Dalej mecz wyglądał dość podobnie do początkowej jego fazy. Roma przeważała w każdym aspekcie i nie pozwalała rywalom na zbyt wiele. Dość powiedzieć, że gol był jedynym celnym strzałem przyjezdnych w tym spotkaniu. Giallorossi dobili ich zaś na około 10 minut przed końcem. Piłka spadła na nogę Edina Dzeko, który z powietrza wpakował ją wprost w róg bramki. Mecz skończył się wynikiem 3:1 a Roma za tydzień może wystawić już skład rezerwowy, gdyż nikt nie odbierze im już pierwszego miejsca w grupie A. 

AS Roma 3 : 1 Young Boys Brno

44' Mayoral, 59' Calafiori, 81' Dzeko - 34' Nsame

 


Avatar
Data publikacji: 3 grudnia 2020, 23:23
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.