Ocampos
fot. Sevilla FC
Udostępnij:

Liga Europy: Banega i Ocampos prowadzą Sevillę do półfinału!

W ramach ćwierćfinału Ligi Europy Wolverhampton na arenie w Duisburgu podejmowało Sevillę. Spotkanie zakończyło się wynikiem 1:0 na korzyść Los Nerwionenses. Jedynego gola zdobył w końcówce meczu Lucas Ocampos. 

Oba zespoły wyszły w zestawieniu bardzo ofensywnym. Jednak cała pierwsza połowa to był jedynie wstęp, rozgrzewka to tego co miało wydarzyć się w drugich 45. minutach. Wolves przez pierwsze 15. minut miało kilka okazji na wyście na prowadzenie. Swoje okazje mieli Adama Traore oraz Ruben Neves. Jednak w każdej z nich świetnie w bramce spisywał się Bono. W 12. minucie marokański bramkarz stanął przed nie lada wyzwaniem. Musiał naprawić błąd, którego wcześniej dopuścił się Diego Carlos faulując w obrębie jedenastki rozpędzonego Traore. Do wykonania stałego fragmentu gry podszedł Raul Jimenez, lecz oddał on zbyt słaby strzał i mocno przewidywalny. Bono nie miał większych problemów z interwencją, tym samym zachował status bezbramkowy w tym meczu.

Po kilku chwilach drzemki na boisku Sevilla wreszcie odpaliła. Zaczęła spychać rywala do defensywy i grać atakiem pozycyjnym. Dwie dobre okazje na gola miał Youssef En-Nesyri, ale za pierwszym razem przegrał pojedynek z golkiperem, zaś później uderzył niecelnie. Podopieczni Julena Lopeteguiego zaczęli grywać w sposób dla nich najlepszy - zaczęli opierać grę na dośrodkowaniach. Jednak wszelkie próby Jesusa Navasa i Sergio Reguilona były natychmiast kasowane przez obronę Anglików. Przed kapitalną szansą stanął Ocampos, lecz jego techniczny strzał okazał się być niecelny. Do przerwy 0:0. Wolves może być zadowolone z takie wyniku, a przede wszystkim z tego, że znaleźli oni sposób na szybkie rozegrania Sevilli na bokach boiska.

Po zmianie stron ekipa Los Nerwionenses całkowicie przejęła dominację w tym spotkaniu. Zawodnicy Nuno Espirito Santo nie mieli pomysłu jak skutecznie wydrzeć się z naporu jaki narzuciła na nich Sevilla. Przez długi czas Wolves tylko wybijało piłki, a także próbowali stworzyć szybką kontrę. Niestety i z tym Hiszpanie świetnie sobie radzili. W 76. minucie Ever Banega oddał świetny strzał z rzutu wolnego, lecz Rui Patricio wybił futbolówkę poza plac gry. W 88. minucie w końcu doszło do przełamania. Ever Banega posłał piłkę w punkt na głowę Lucasa Ocamposa, a ten pewnym strzałem pokonał bramkarza Wolves. Tym samym pewnie awansowali oni do półfinału, gdzie zagrają z Manchesterem United.


11.08.2020, 1/4 finału Ligi Europy, Schauinsland-Reisen-Arena, Duisburg

Wolverhampton Wanderers F.C. - Sevilla FC 0:1 ( 0:0 )

Lucas Ocampos 88'

Wolves: Rui Patricio - Conor Coady, Willy Boly, Romain Saiss - Matt Doherty, Leander Dendoncker, Ruben Neves(Pedro Neto 71'), Joao Moutinho, Ruben Vinagre - Raul Jimenez, Adama Traore(Diogo Jota 79')

Sevilla: Bono - Jesus Navas, Diego Carlos, Jules Kounde, Sergio Reguilon - Ever Banega, Fernando, Joan Jordan(Franco Vazquez 84') - Suso(Munir El Haddadi 89'), Lucas Ocampos, Youssef En-Nesyri(Luuk de Jong 85')

Żółte kartki: Romain Saiss, Ruben Neves - Diego Carlos

Sędzia: Daniele Orsato


Avatar
Data publikacji: 11 sierpnia 2020, 23:09
Zobacz również

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.